Leśkiewicz odchodzi z telewizyjnych "Wiadomości"
Z telewizyjnych "Wiadomości" odchodzi wydawca i prowadzący główne wydania Marcin Leśkiewicz - poinformowała TVP. Z nieoficjalnych informacji wynika zaś, że nowym szefem "Panoramy" TVP2 ma zostać
dotychczasowy wydawca tego programu Stanisław Brzeg-Wieluński, zaś
poprzednia szefowa "Panoramy" Małgorzata Łopińska miałaby pokierować publicystyką w TVP-Info.
16.07.2007 | aktual.: 16.07.2007 23:02
Szef Agencji Informacji TVP Jarosław Grzelak "nie potwierdza i nie zaprzecza" tym doniesieniom. Oficjalnych informacji w tej sprawie można się spodziewać we wtorek.
Rzeczniczka TVP Aneta Wrona informując o zakończeniu współpracy z Leśkiewiczem napisała, iż "z badań wizerunkowych zleconych przez TVP wynika, że dziennikarz ten nie zdobył zadawalającego zaufania widzów, jest słabo rozpoznawalny i nie przywiązał do siebie widowni". Jak powiedziała Wrona, badanie zostało zrealizowane w maju, a opublikowane w lipcu.
Leśkiewicz nie chce komentować swojego odwołania. Mówi jedynie, że jest zaskoczony przywoływanymi wynikami badań. Powiedział, że jedyne badanie wizerunkowe, które mu pokazano, zostało przeprowadzone na przełomie listopada i grudnia 2006 r., kiedy dopiero od miesiąca pojawiał się na wizji w "Wiadomościach", nie może więc być ono miarodajne.
Według niego jest to to samo badanie, na które powołuje się TVP, ponieważ - jak mówi - zostało ono opracowane w marcu, a przesłane do sekretariatu dyrektora AI w maju.
Dodał, że jest też zdziwiony, ponieważ sam prezes Urbański wielokrotnie wyrażał zadowolenie z kształtu wydawanego przez niego programu.
Media informowały wcześniej, że Leśkiewicz nie zgadzał się na ingerencje kierownictwa AI w materiały reporterów "Wiadomości". Według "GW" i "Rzeczpospolitej" Leśkiewicz miał m.in. wycofać swoje nazwisko jako współwydawcy jednego z wydań programu po tym, jak z materiału o pogrzebie Barbary Blidy wycięto wypowiedź senatora Kazimierza Kutza: "Pani Barbaro, żegnam panią. Jest pani ofiarą kamiennych serc". Jak napisała "GW", wypowiedź kazał wyciąć szef AI Jarosław Grzelak, ponieważ "uderza w PiS".