Lepper w Daewoo Lublin: walczcie o swoje
Przewodniczący Samoobrony
Andrzej Lepper podczas
spotkania z załogą
upadłej Daewoo Motor Polska
(PAP - Mirosław Trembecki)
Lider Samoobrony Andrzej Lepper namawiał w poniedziałek robotników z upadłych zakładów Daewoo Lublin aby zorganizowali się i walczyli o swoje prawa.
Ponad 3 tysiące byłych i zatrudnionych jeszcze pracowników upadłej fabryki od kilku miesięcy nie może doczekać się zaległych wynagrodzeń i odpraw.
Organizujcie się, domagajcie swojego i razem brońcie. Nie dajcie, żeby kogokolwiek wyrzucili z mieszkania - mówił Lepper podczas spotkania z kilkuset robotnikami.
Zaprosił kilkuosobową delegację robotników do Warszawy we wtorek. Obiecał, że ułatwi rozmowy z przedstawicielami rządu.
Zapowiedział, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu posłowie Samoobrony poruszą problemy lubelskiej załogi Daewoo. Jeśli to nie dałoby efektu, zaproponował, aby robotnicy przyjechali do stolicy manifestować pod Sejmem i siedzibą rządu.
Samoobrona zapewni autokary. Pojedziemy pod Sejm i do premiera. Upadłe zakłady to jest sprawa rządu, sprawa polityczna - mówił Lepper. Zagroził buntem społecznym, na czele którego on stanie, jeśli w ciągu trzech miesięcy nie nastąpi zmiana. (aka)