Lepper: Tusk to Laluś, a J. Kaczyński to Gargamel
Lider Samoobrony Andrzej Lepper skrytykował polityków zarówno koalicji rządzącej, jak i opozycji za to, że "bawią się w piaskownicy" zamiast rozwiązywać rzeczywiste problemy społeczeństwa. Porównał polityków do postaci ze znanej kreskówki o smerfach.
22.02.2008 | aktual.: 22.02.2008 16:32
Jak mówił na konferencji prasowej w Koszalinie, premier Donald Tusk to Laluś, prezes PiS Jarosław Kaczyński jest Gargamelem, prezydent Lech Kaczyński to Śpioch, a wicepremier Waldemar Pawlak - Ważniak. Jak dodał, na takie porównanie naprowadziła go wnuczka.
Zabawa w piaskownicy trwa. Panowie się bawią w bajeczki i kreskówki. To wszystko ładne jest, ale widać, że albo w czasie swojej młodości nie wybawili się dobrze, albo nie mieli dostępu do piaskownicy - ironizował Lepper.
Gargamel ściga Lalusia. Śpioch, od czasu do czasu się obudzi i powie, że ktoś go o czymś nie poinformował, ktoś o czymś zapomniał. Wtedy Gargamel krzyczy głośno, a Laluś wychodzi i wszystko jest w porządku. W ekipie Tuska jeszcze jest Ważniak, który lekceważy wszystkich i wszystko, który na temat wszystkiego najlepiej wie co zrobić, a nie robi nic - powiedział Lepper.
Jak dodał, choć wygląda to humorystycznie, jest to "dramat". Ci panowie nie dorośli do rządzenia Polską, ani Kaczyńscy, ani pan Tusk ze swoją ekipą. Ten czas trzeba przerwać - mówił.
Andrzej Lepper uważa, że świadome, mądre i inteligentne polskie społeczeństwo wyciągnie odpowiednie wnioski i okres "zabawy" się skończy. Jak zauważył, nie ma rozwiązanych głównych problemów służby zdrowia, szkolnictwa, ochrony ludzi pracy, rolnictwa, a także ludzi najbiedniejszych i rencistów.
Lider Samoobrony skrytykował na konferencji pomysł PO dotyczący finansowania partii politycznych z 1% podatku dochodowego dobrowolnie przekazywanego ugrupowaniom przez podatników. To jest obłuda - ocenił.
Platforma ma w swoich szeregach dużo ludzi bogatych, sam Janusz Palikot by ich utrzymał - podkreślił.
Jego zdaniem, żeby wszystko było czytelne i przejrzyste powinno być tak jak jest obecnie. To jest najlepsze rozwiązanie. W nowym systemie trzeba by pozwolić partiom na prowadzenie działalności gospodarczej, a to byłby koniec sprawdzania partii - uznał Lepper.