PolskaLepper: Samoobrona nie sprzedaje miejsc na listach wyborczych

Lepper: Samoobrona nie sprzedaje miejsc na listach wyborczych

Samoobrona nie sprzedaje miejsc na listach
wyborczych - oświadczył w Poznaniu przewodniczący tej
partii Andrzej Lepper. Nakazał też parlamentarzystom Samoobrony
zwrot diety wypłaconej im w związku z wyjazdem na pogrzeb Papieża.

16.04.2005 13:35

Nikt za żadne pieniądze nie kupi miejsca na liście Samoobrony. Każdy kandydat będzie musiał być członkiem partii, będzie musiał uzyskać poparcie władz powiatowych i wojewódzkich i dopiero wtedy zostanie zatwierdzony w centrali jako kandydat na posła - powiedział podczas konferencji prasowej szef Samoobrony.

Lepper zaznaczył jednak, że wszyscy kandydaci muszą liczyć się z kosztami w kampanii i będą musieli zgodnie z prawem wpłacić pieniądze na jej prowadzenie. A wiadomo, że lider listy ma większe przywileje i dlatego powinien spowodować, aby odpowiednie środki na kampanie wpłaciła także jego żona czy dorosłe dziecko - dodał Lepper.

Przewodniczący Samoobrony zaznaczył też, że na listach Samoobrony nie znajdą się osoby skazane prawomocnymi wyrokami za przestępstwa pospolite. Chodzi tu o przestępstwa nadużyć, malwersacji, korupcji i takich osób na listach naszych nie będzie - dodał Lepper.

Andrzej Lepper powiedział podczas konferencji prasowej, że nakazał posłom Samoobrony, którzy pobrali specjalne diety na wyjazd na pogrzeb papieża, aby natychmiast zwrócili te pieniądze do Kancelarii Sejmu.

O pobraniu specjalnych diet przez posłów napisał sobotni Super Ekspres, redakcja zaapelowała do posłów o zwrot pieniędzy. Według gazety, 80 posłów pobrało po 70 euro (280 zł) specjalnej diety.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)