Lepper: nadal będziemy ujawniać wasze szwindle
Uchylcie nam immunitety, my się naprawdę tego nie boimy. Nadal będziemy ujawniać te wszystkie wasze
szwindle popełnione przez 14 lat - powiedział w Sejmie
szef Samoobrony, Andrzej Lepper.
30.09.2003 | aktual.: 30.09.2003 18:40
Lepper przemawiał ponad godzinę w związku ze sprawozdaniem Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, która przychyliła się do wniosku Prokuratora Generalnego o wyrażenie zgody na pociągnięcie lidera Samoobrony do odpowiedzialności karnej za to, że w czerwcu ub.r. na stacji przeładunkowej Warszawa-Żerań wysypał z wagonów na tory zboże należące do firmy posła Zbigniewa Komorowskiego (PSL).
Lepper zapowiedział, że nie da się zastraszyć i "ludzie będą się dowiadywać o coraz to nowych aferach". "Nie myślcie, że Samoobrona przestanie radykalnie działać. Nie przestaniemy" - powiedział.
"Dzisiaj chcą nam uchylić immunitety poselskie i postawić przed sądem, gdyż wysypując zboże naruszyliśmy interesy finansowe mafii działającej na rynku zboża. Do tego czasu było to skrzętnie ukrywane i nikt nie wiedział, że rynkiem zboża w Polsce rządzi kilka rodzin" - powiedział przewodniczący Samoobrony. Zapewnił, że posłowie, którzy wysypywali zboże, nie popełnili żadnego przestępstwa. "To, co robiliśmy i robić będziemy, jest w interesie Polski i Polaków" - dodał.
Lepper powiedział, że zastanawiał się, czy nie zrzec się immunitetu dobrowolnie, ale po pewnym czasie doszedł do wniosku, że nie może zwolnić Sejmu "z tego obowiązku i odpowiedzialności". "Społeczeństwo musi to zobaczyć na własne oczy" - dodał.
Wniosek o uchylenie immunitetu Lepperowi oraz trzem innym posłom Samoobrony - Krzysztofowi Filipkowi, Alfredowi Budnerowi i Marii Zbyrowskiej - został skierowany w związku z postępowaniem przygotowawczym Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Prokuratura twierdzi, że ma dostateczne dowody, uzasadniające przedstawienie zarzutu popełnienia przestępstwa z art.288 par.1 kodeksu karnego. Przepis ten przewiduje, że "kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawiania wolności od 3 miesięcy do 5 lat". (kjk)