Lepper: koalicja wymaga zmian w umowie
Zdaniem wicepremiera, szefa Samoobrony Andrzeja Leppera, sytuacja po ponad roku trwania koalicji wymaga zmian w umowie koalicyjnej. Jak zastrzega, jego partii chodzi o sprawy programowe, a nie o wynegocjowanie jakiś stanowisk. Spotkanie koalicyjne w sprawie zapisów umowy ma odbyć się w środę.
Zmian w umowie koalicyjnej wymaga sytuacja, w jakiej jesteśmy - powiedział Lepper podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Zaznaczył, że minął ponad rok od zawarcia koalicji i - jak mówił - "dużo spraw, które nie zostały załatwione do tej pory, musi zostać przyspieszone". Jak podkreślił, wiąże się to z wdrożeniem w życie części programu Samoobrony.
Lepper poinformował, że jego ugrupowanie przygotowuje swoje uwagi co do tempa wdrażania w życie poszczególnych ustaw, a prezydium klubu i partii pracuje nad całokształtem umowy. Weryfikujemy, czy nasze ustawy są proporcjonalnie przyjmowane i procedowane w Sejmie, tak jak ustawy PiS i LPR - powiedział.
Zwrócił uwagę, że Rada Warszawy i prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz domagają się zmian w około 20 ustawach, w związku z organizacją przez Polskę i Ukrainę piłkarskich mistrzostw Europy w 2012. Musimy wyjść na przeciw tym oczekiwaniom, byśmy byli dobrze przygotowani do zorganizowania Euro 2012 - dodał.
Nie ma mowy o żadnych stanowiskach. Nie spłycajcie tematu, że Samoobrona w nowych rozmowach będzie domagać się stanowisk - mówił Lepper.
Podkreślił, że za kwestie polityki wewnętrznej, bezpieczeństwa, spraw zagranicznych odpowiada PiS. Zaznaczył jednak, że Samoobrona ma własne pomysły w polityce zagranicznej. Nie zgadzamy się z udziałem naszych wojsk we wszelkich wojnach - w Iraku i Afganistanie. Nie zgadzamy się na rozmieszczenie tarczy antyrakietowej w Polsce; powinno być referendum w tej sprawie. Mamy różnice co do polityki wschodniej - powiedział Lepper.