Lepiej z chodzeniem do kina, gorzej z produkcją filmów
W całej Unii Europejskiej o 6% wzrosła w 2004 roku liczba wejść do kina w porównaniu z rokiem 2003, podczas gdy w Polsce aż o 40,5%, a w nowych krajach UE łącznie o 16% - poinformowała Komisja Europejska.
01.07.2005 | aktual.: 01.07.2005 16:26
Słabiej, ale też wrasta produkcja filmów w nowych krajach członkowskich. Największy wzrost jest w Czechach, gdzie w 2004 roku wyprodukowano 21 lokalnych filmów, o 7 więcej niż w roku poprzednim.
Komisja ocenia, że w Polsce i na Węgrzech produkcja filmowa jest "stabilna". Według danych Europejskiego Centrum Monitoringu Sektora Audiowizualnego, w Polsce w roku 2000 wyprodukowano 22 filmy, w 2001 - 29, w 2002 - 30, a w 2003 - 20. W tych samych latach Węgrzy wyprodukowali odpowiednio 21, 22, 24 i 21 filmów.
Przeciętny budżet filmu w Polsce wynosi 600 tys. euro, na Węgrzech 450 tys., a w Czechach 780 tys. euro.
W Polsce odnotowano w 2004 roku największy wzrost wejść do kina, bo aż o 40,5% w stosunku do roku 2003. W 2004 sprzedano 33,4 mln biletów, a w 2003 - 23,8 mln.
W 2004 roku w całej UE sprzedano 1 mld 5 mln biletów, o 55 mln więcej niż w roku poprzednim (950 mln). Stanowi to wzrost o 6% w całej UE. W nowych krajach UE wzrost ten wyniósł 16%.
Ponadto, według KE, regularnie rośnie liczba wniosków przyjmowanych w nowych krajach UE o unijne subwencje w sektorze filmowym; jest jednak za wcześnie, by ocenić, jakie jest wykorzystanie tych funduszy.
Przy okazji rozpoczynającego się dziś w Karlowych Varach festiwalu filmowego, KE poinformowała, że aż osiem filmów uczestniczących w konkursie zostało wyprodukowanych przy wsparciu unijnego programu MEDIA. (nie ma wśród nich żadnego z nowych krajów UE).
O wsparcie z programu Media mogą ubiegać się zarówno producenci, twórcy, jak i dystrybutorzy filmów.
"To najsilniejszy instrument, jakim dysponuje Komisja, by wzmocnić różnorodność kulturową w Europie i konkurencyjność kina europejskiego" - napisała w opublikowanym w komunikacie Viviane Reding, komisarz odpowiedzialna za społeczeństwo informacyjne i media.
Inga Czerny