Trwa ładowanie...
d493s8w
18-03-2008 09:55

Lekarze zmienili zdanie - nie wzięli urlopów na żądanie

Lekarze z radomskich szpitali nie wzięli - jak
zapowiadali - masowych urlopów na żądanie, czego
obawiali się dyrektorzy lecznic. Lekarze są w szpitalach i
opiekują się pacjentami.

d493s8w
d493s8w

Jak poinformowała główna księgowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego (WSS) w Radomiu Bożenna Pacholczak, po nocnych rozmowach w Radomiu, w których uczestniczył m.in. wiceminister zdrowia Andrzej Włodarczyk, ustalono, że we wtorek po południu dojdzie do spotkania w Warszawie z szefową resortu zdrowia Ewą Kopacz.

Na spotkanie u minister Kopacz, która podjęła się roli mediatora, wybierają się m.in. przedstawiciele dyrekcji, lekarzy i organów założycielskich władz Radomia i marszałka województwa mazowieckiego - dodała.

Przed południem w Radomiu ma się natomiast odbyć posiedzenie rady społecznej WSS, która podejmie decyzję w sprawie dalszego funkcjonowania szpitala.

Sytuacja w obydwu radomskich szpitalach nadal jest bardzo trudna. Większość lekarzy nie podpisała klauzuli opt-out, czyli zgody na pracę ponad 48 godzin tygodniowo. Wypracowali oni już trzymiesięczną normę i nie przychodzą do pracy. Na poszczególnych oddziałach chorzy pozostają pod opieką pojedynczych lekarzy, np. na oddziałach chirurgicznych WSS, gdzie z 12 lekarzy w pracy pozostało 2; opiekują się oni 12 pacjentami. Ciężko jest także na oddziale pulmonologicznym, gdzie pod opieką dwóch lekarzy jest ok. 60 chorych, z czego większość wymaga tlenoterapii, a 2 jest podłączona do respiratorów.

d493s8w

Od środy sześć oddziałów w WSS nie przyjmuje pacjentów. Wstrzymane są tzw. ostre i planowe przyjęcia chorych na oddziały: chirurgiczny, onkologiczny i pulmonologiczny. Nieczynna jest też poradnia chirurgiczna. Pacjenci przywożeni karetką są badani przez lekarza w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, jeśli wymagają operacji - są odwożeni do innych lecznic w okolicy.

Wstrzymano także planowe przyjęcia chorych na oddział kardiologiczny i obydwa internistyczne, co w praktyce oznacza, że na te oddziały dostaną się tylko chorzy w stanach zagrożenia życia.

Równie zła sytuacja jest w drugiej lecznicy w Radomiu - Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. Tutaj - według dyrektora Andrzeja Pawluczyka - wstrzymano przyjęcia na urologię.

Szef OZZL Grzegorz Stolarek w tej lecznicy powiedział, że wszystkie oddziały są zagrożone. Dodał, że lekarki z oddziału noworodkowego zdecydowały się pracować za darmo, gdyż nie chcą narażać życia i zdrowia noworodków.

d493s8w

Lekarze z obydwu szpitali zaapelowali w poniedziałek do władz o niezwłoczne przeprowadzenie ewakuacji pacjentów. Ich zdaniem, sytuacja w szpitalu jest dramatyczna i zagraża życiu i zdrowiu chorych.

Medycy z WSS odrzucili propozycję wypłaty dodatku nocnego w zamian za podpisanie klauzuli opt-out. Dodatek ten miał polegać na tym, że np. lekarze z drugim stopniem specjalizacji otrzymywaliby za pracę w nocy dodatkowo 37,60 zł. Miesięcznie, za średnio 6 dyżurów, byłoby to 225,6 zł - wyjaśniła Staszewska.

Według Wróbla, propozycja dyrekcji jest niekorzystna dla lekarzy, którzy woleliby mieć płacone za dzień wolny po dyżurze. Propozycja dyrekcji rekompensuje nam tylko w 20% straty wynikającej z niekorzystnego liczenia godzin. Tracimy na tym tysiąc złotych brutto, czyli tyle co otrzymaliśmy w podwyżkach październikowych - wyjaśnił.

Radomscy radni skierowali apel do rządu i przewodniczących klubów parlamentarnych o zajęcie się sytuacją w radomskiej służbie zdrowia.

d493s8w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d493s8w
Więcej tematów