Lekarze składają wypowiedzenia - czują się jak zbędny balast
Lekarze na Śląsku złożą dziś ponad 1000 wypowiedzeń z pracy. Akcja jest odpowiedzią na dotychczasowy brak porozumienia z rządem. Lekarze nie zgadzają się dłużej pracować na dotychczasowych warunkach pracy i płacy w publicznych szpitalach, które traktują ich jak zbędny balast.
29.06.2007 | aktual.: 29.06.2007 10:25
Wysokiej klasy specjaliści II stopnia zarabiają od 1800 do 2500 złotych brutto na pełnym etacie miesięcznie. Doktor Maciej Niwiński przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy na Śląsku powiedział, że lekarze będą się zwalniali według zasady "albo zwalnia się cały lub prawie cały oddział, albo nie zwalnia się nikt".
Ponadto Śląska Okręgowa Izba Lekarska wydała oświadczenie, uznające zatrudnianie się w miejsce zwalniających się w ramach protestu lekarzy, za niegodne.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Jastrzębiu Zdroju wypowiedzenia z pracy złoży dziś prawie 100 spośród 130 lekarzy szpitala. Będą to przede wszystkim specjaliści II stopnia. Z umowy o pracę nie zrezygnują jedynie stażyści i rezydenci oraz 4 spośród 12 ordynatorów.
Doktor Maciej Niwiński zapowiada, że nie jest to koniec akcji wypowiadania umów o pracę przez lekarzy. Spora grupa lekarzy zrezygnuje z pracy jeszcze w lipcu zapowiada przewodniczący OZZL na Śląsku. Dokładna liczba złożonych w czerwcu wypowiedzeń ma być znana w przyszłym tygodniu.