Trwa ładowanie...
15-03-2007 12:30

Lekarze przyszyli dziesięciolatkowi rękę uciętą piłą

Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu zrekonstruowali i przyszyli wyrwaną przez piłę tarczową dłoń dziesięcioletniego chłopca spod Krosna.

Lekarze przyszyli dziesięciolatkowi rękę uciętą piłąŹródło: PAP
dy96ya3
dy96ya3

Zabiegu rekonstrukcyjno-replantacyjnego - mimo przeciwwskazań, związanych ze zmiażdżeniem i wyrwaniem części tkanek - podjęła się mikrochirurg Anna Chrapusta. Zabieg trwał prawie 11 godzin. Obecnie ręka chłopca jest już ukrwiona, Artur może poruszać uratowanymi czterema palcami.

Pani doktor twierdzi, że operacja była dowodem na to, że warto walczyć, nawet jeśli wydaje się, że walka się nie powiedzie.

Do tragedii doszło podczas prac porządkowych na podwórku domu w okolicach Krosna. Piła tarczowa wciągnęła za rękawiczkę dłoń chłopca i wyrwała ją. Chłopiec stracił bardzo dużą część ręki, m.in. część kości śródręcza i nadgarstka oraz piątego palca. Można powiedzieć, że przywiezionej do nas ręki nie było do czego przyszyć - powiedziała Anna Chrapusta, która przez całą noc po wypadku operowała chłopca.

Jak podkreśliła, o powodzeniu zabiegu zadecydował fakt, że odcięta ręka została b. dobrze zabezpieczona, dokładnie tak jak mogliby sobie lekarze zamarzyć: w woreczku z solą fizjologiczną i w lodzie. Dodatkowo akcja była przeprowadzona bardzo szybko.

dy96ya3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dy96ya3
Więcej tematów