Lekarze ostrzegają: muskuły albo zdrowie
W internecie trwa rywalizacja między nielegalnymi handlarzami sterydów. Lekarze ostrzegają: za przyrost mięśni można zapłacić poważnym uszczerbkiem zdrowia i zaburzeniami psychicznymi - pisze "Dziennik Polski".
26.05.2008 | aktual.: 26.05.2008 06:47
Psychologowie ostrzegają, że stosowanie sterydów i nieracjonalny trening mogą być związane z bigoreksją - zaburzeniem psychicznym działającym podobnie jak anoreksja lub bulimia - akcentuje gazeta.
"Sprzedam tanio", "Tylko oryginały z apteki", "Uczciwe warunki" - zachęcają sprzedawcy w internecie. Sterydy to dla wielu młodych ludzi najszybszy sposób na uzyskanie muskularnej budowy ciała. 100 tabletek najbardziej popularnego środka sterydowego można kupić od internetowego handlarza już za 50 zł. Taka dawka wystarcza średnio na sześciotygodniowy cykl.
Ośrodek Monitorowania Niepożądanych Działań Leków Katedry Farmakologii Collegium Medicum UJ w Krakowie w ostatnich latach zarejestrował trzy ciężkie przypadki uszkodzenia wątroby wywołanego stosowaniem środków zwiększających przyrost mięśni przez sportowców amatorów. Pacjentami byli mężczyźni w wieku od 16 do 33 lat.
Steroidy anaboliczne stosowane są zazwyczaj jako leki przy wyniszczeniu organizmu w różnych chorobach przewlekłych i nowotworowych. Przy stosowaniu ich w charakterze środków dopingujących mogą pojawić się efekty niepożądane ze strony przewodu pokarmowego, czyli nudności i wymioty, zaburzenia popędu seksualnego, obrzęki kończyn, trądzik, a w dalszej konsekwencji uszkodzenia nerek i wątroby - ostrzega na łamach "Dziennika Polskiego" dr Jarosław Woroń z Ośrodka Monitorowania Niepożądanych Działań Leków. (PAP)