Lekarze nieumyślnie uśmiercili dziecko?
Zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci
dwuletniego dziecka postawiła prokuratura prof. Jerzemu O. z
Dziecięcego Szpitala Klinicznego (DSK) w Lublinie i dwóm lekarkom
z tej placówki. Przeprowadzili oni zabieg zszycia rozszczepionego
podniebienia dziewczynce chorej na zapalenie płuc; dziecko zmarło.
27.07.2007 | aktual.: 27.07.2007 16:09
Lekarzom grozi kara do 5 lat więzienia- powiedział zastępca szefa Prokuratury Okręgowej w Lublinie Andrzej Lepieszko.
W sierpniu ub.r. ordynator oddziału chirurgii ogólnej i chirurgii noworodków i niemowląt DSK w Lublinie prof. Jerzy O. przeprowadził operację zszycia podniebienia dwuletniej pacjentki. Według ustaleń prokuratury przeprowadził zabieg, nie czekając na wynik wykonanego wcześniej badania rentgenowskiego. Dwa dni po operacji dziecko zmarło na ostrą niewydolność oddechową. Miało zaawansowane zapalenie płuc, co wykazało zdjęcie rentgenowskie, które lekarze otrzymali następnego dnia po operacji.
Biegli wskazali na podstawowe zaniedbanie, jakim było przystąpienie do operacji, zanim zespół operacyjny zapoznał się z wynikami badania rentgenowskiego. Zapalenie płuc było ewidentnym przeciwwskazaniem do przeprowadzenia operacji w znieczuleniu ogólnym - powiedział Lepieszko.
Zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka prokuratura postawiła prof. O., a także anestezjolog Teresie J.-D. oraz pediatrze Barbarze M.-W. Lekarze nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Będą odpowiadać z wolnej stopy.