Lekarze będą pracowac krócej?
Ministerstwo Zdrowia zastanawia się nad obowiązkowym skróceniem czasu pracy lekarzy. Resort chce w ten sposób znacznie ograniczyć liczbę błędów lekarskich, które mogą brać się z przemęczenia.
Nowe przepisy prawdopodobnie będą też oznaczać dla lekarzy zakaz pracy w kilku miejscach. Autorem pomysłu jest wiceminister zdrowia Bolesław Piecha.
Zdaniem przewodniczacego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy jest to próba zastraszenia środowiska lekarskiego. Krzysztof Bukiel zwrócił uwagę, że środowisko lekarskie domaga się wliczenia dyżurów do czasu pracy. Według Bukiela, zapowiedź ministra to działanie tylko na pozór logiczne, bo - jak mówi - chodzi o zastraszenie lekarzy. Żebyśmy nie starali się prowadzić dalszych działań w tym kierunku, aby wliczyć dyżury do czasu pracy - tłumaczy przewodniczący OZZL.
Krzysztof Bukiel powiedział, że wszystko sprowadza się do wynagrodzenia za podstawową pracę lekarzy. Bo zarówno branie dyżurów, jak i praca w innych miejscach nie wynikają z tego, że lekarze chcą się przemęczać, tylko dlatego, że płaca zasadnicza jest bardzo niska - wyjaśnił.
O zakazie pracy lekarzy w kliku miejscach napisał sobotni "Dziennik". Autor zakazu - Bolesław Piecha - argumentuje, że jak ktoś jest zatrudniony w jednym szpitalu, nie powinien pracować u prywatnej konkurencji.