Lekarz w Sejmie zarobi krocie. "Super Express": 9 tys. zł za dzień dyżuru
To nie pacjenci czekają na lekarza, tylko lekarz na pacjentów - tak wygląda lekarski dyżur w Sejmie. Jak donosi "Super Express" na ten cel Kancelaria zamierza przeznaczyć aż 1,8 mln złotych. Głos w tej sprawie zabrał Centrum Informacyjne Sejmu.
Jak podaje "Super Express", powołując się na Centrum Informacyjne Sejmu, "w czasie posiedzenia parlamentu i dzień przed Kancelaria Sejmu zapewnia doraźną pomoc medyczną" w postaci lekarza, który dyżuruje na Wiejskiej wraz z zespołem ratowniczym. Pomoc obejmuje świadczenia w nagłych przypadkach nie tylko dla posłów, lecz również dla innych osób obecnych w gmachu Sejmu.
Umowa na "usługę zdrowotną" ruszy 1 stycznia 2020 roku i ma obowiązywać przez cztery lata. Sejm planuje przeznaczyć na ten cel aż 1,8 mln złotych. Dla porównania CIS informuje, że "w latach 2017-2018 łączny koszt tej usługi wyniósł 493 000 złotych".
To oznacza, że rocznie na lekarzy dla posłów wydamy ok. 450 tys. złotych czyli 37,5 tys. złotych miesięcznie. Jak wynika z harmonogramu posiedzeń na ten rok, średnio w każdym miesiącu Sejm zbierze się trzy razy. Do tego należy również doliczyć dyżur w przededniu posiedzenia. Jak wyliczył "SE" wychodzi na to, że jeden dzień dyżuru lekarzy w Sejmie wyniesie ok. 9 tys. złotych.
Do sprawy pomocy lekarskiej odniósł się Centrum Informacyjne Sejmu. "Zgodnie z umową obowiązującą do końca 2019 r., koszt usługi za jeden dzień posiedzenia Sejmu wynosi ok. 3 800 zł i obejmuje dyżur karetki, kilkuosobowego zespołu ratowniczego oraz lekarza" - tłumaczy CIS w oświadczeniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl