Lekarz skazany w Libii został zwolniony
Bułgarski lekarz, skazany w Libii
na cztery lata więzienia za handel dewizami, ale uniewinniony od
zarzutu udziału w wywołaniu epidemii AIDS wśród libijskich dzieci,
w kilka godzin po ogłoszeniu wyroku opuścił więzienie.
06.05.2004 19:15
Ambasador bułgarski w Libii, który czekał na lekarza, powiedział, że zostaną mu wydane odpowiednie dokumenty, pozwalające na jak najszybszy wyjazd z Libii.
Libijski sąd w Benghazi skazał na śmierć przez rozstrzelanie pięć bułgarskich pielęgniarek i palestyńskiego lekarza, oskarżonych o wywołanie epidemii AIDS wśród libijskich dzieci.
Drugi lekarz, Bułgar Zdrawko Georgijew, został uniewinniony od zarzutu wywołania epidemii AIDS, otrzymał jednak wyrok czterech lat więzienia za handel dewizami. Mógł opuścić więzienie zaraz po orzeczeniu wyroku, ponieważ spędził tam już pięć lat.
Podobnie jak on, od zarzutu zakażenia dzieci wirusem HIV uniewinniono dziewięciu Libijczyków, którzy zostali skazani za handel dewizami na kary 3-4 lat więzienia.
Według oskarżenia skazani na karę śmierci lekarz i pielęgniarki, pracując w szpitalu w Bengazi, zarazili we wrześniu 1998 r. 426 dzieci wirusem HIV w celu prowadzenia badań nad lekiem na AIDS. Od tego czasu podobno 43 z tych dzieci zmarło na AIDS.
Lekarzy i pielęgniarki aresztowano w lutym 1999 r., a ich proces rozpoczął się w 2000 r. Wszyscy zaprzeczają oskarżeniom, a biegli powołani przez obronę twierdzą, że przyczyną zakażenia dzieci były złe warunki sanitarne. Wśród biegłych był odkrywca wirusa HIV prof. Luc Montagnier, który zeznawał na korzyść oskarżonych.
Doktor Georgijew jest mężem jednej z pielęgniarek skazanych na śmierć. On sam nie pracował w szpitalu w Bengazi, ale zarzucano mu, że dostarczył pielęgniarkom krew zakażoną wirusem HIV w celu wstrzyknięcia jej dzieciom libijskim. Od zarzutu tego został uwolniony.