Lekarz próbował przyjąć trzecią dawkę szczepionki na COVID. Sfałszował dokumenty

59-letni lekarz ze Śremu chcąc zaszczepić się po raz trzeci na COVID-19 podał w punkcie szczepień fałszywe dane. W dokumentach potrzebnych do zaszczepienia próbował podszyć się pod młodszego o 23 lata mężczyznę. Sprawą zajmuje się teraz policja pod nadzorem prokuratora.

szczepienieLekarz próbował przyjąć trzecią dawkę szczepionki na COVID. Sfałszował dokumenty
Źródło zdjęć: © PAP | Albert Zawada
oprac.  Patryk Kubiak

Nietypowe zdarzenie z udziałem lekarza miało miejsce w czwartek w szpitalu w Sokołówce (powiat kaliski). Z informacji przekazanych przez kaliską policję wynika, że 59-latek podając dane młodszego od siebie o 23 lata mężczyzny, próbował po raz trzeci zaszczepić się na COVID-19.

Jak się okazało, lekarz w niezbędnych do zaszczepienia się dokumentach wpisał dane mężczyzny urodzonego w 1985 roku.

Lekarz próbował przyjąć trzecią dawkę szczepionki na COVID-19. Pokonał w tym celu wiele kilometrów

59-letni lekarz ze Śremu, próbując zaszczepić się na COVID-19 po raz trzeci, przyjechał do oddalonego o 110 km szpitala w Sokołówce.

- Został poproszony o dowód osobisty. Wtedy powiedział, że dokumenty zostawił w samochodzie, a później twierdził, że w ogóle nie ma ich przy sobie. Nie potrafił też podać numeru PESEL wpisanego przy rejestracji – powiedziała w rozmowie z PAP koordynator szczepień w Sokołówce z ramienia Starostwa Powiatowego w Kaliszu Wioletta Przybylska.

Sfałszował dokumenty. Wzbudził podejrzenie pracowników punktu szczepień

Jak dodała koordynatorka szczepień w Sokołówce, mężczyzna wyglądał na dużo starszego, niż zostało to przez niego wpisane do dokumentów.

- Cała sytuacja zaniepokoiła nas, więc wezwaliśmy policję. Mężczyzna próbował nas odwieść od tego, twierdząc, że chciał przyjąć trzecią dawkę. Według nas, jako lekarz mógł w inny sposób ją otrzymać – stwierdziła Przybylska.

Teraz - pod nadzorem prokuratury - sprawą podrobienia dokumentów przez 59-letniego lekarza ze Śremu zajmuje się kaliska policja.

ZOBACZ TEŻ: Wybory kopertowe. Premier Morawiecki złamał prawo? Kidawa-Błońska nie gryzie się w język

Wybrane dla Ciebie
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień