Lekarz-oszust uznany za niepoczytalnego
Postępowanie w sprawie byłego ordynatora oddziału okulistycznego ze Słupska, podejrzanego o wyłudzanie pieniędzy od pacjentów i fałszowanie dokumentów, zostało umorzone przez miejscową prokuraturę. Biegli orzekli, że lekarz w chwili popełniania przestępstw był niepoczytalny.
02.06.2003 | aktual.: 02.06.2003 14:58
Prokuratura zarzucała ordynatorowi Wiesławowi P., że przez osiem miesięcy 2001 roku brał od pacjentów pieniądze za operacje jaskry, które refundowała Kasa Chorych. W tym celu lekarz fałszował również dokumentację i rachunki.
Po kilku ekspertyzach biegłych psychiatrów prokuraturze udało się postawić Wiesławowi P. osiemdziesiąt siedem zarzutów. Teraz jednak biegli orzekli, że doktor nie kontrolował swojego zachowania.
"Musieliśmy umorzyć postępowanie" - powiedział Radiu Gdańsk prokurator Robert Firlej. "Decyzja prokuratury nie pozbawia oszukanych pacjentów prawa do odzyskania wyłudzonych pieniędzy" - zaznacza prokurator Firlej. Decyzję w sprawie zawodowych losów byłego ordynatora podejmie Okręgowa Rada Lekarska w Gdańsku.