Lekarz oskarżony o seksualne wykorzystanie nastolatek
Do 10 lat więzienia grozi lekarzowi
pediatrze z Poznania, oskarżonemu o seksualne wykorzystanie
dwóch nastoletnich pacjentek - poinformował rzecznik
prasowy poznańskiej prokuratury okręgowej Mirosław Adamski.
Lekarzowi zarzucono zgwałcenie 16-letniej dziewczyny w 2000 r. i dopuszczenie się "innych czynności seksualnych" wobec 12-latki, w roku 2002.
Sprawa, która trafiła właśnie do sądu, wyszła na jaw dwa lata temu. Dwunastoletnia gimnastyczka, która przyszła na badania kontrolne do przychodni sportowo-lekarskiej, została przyjęta przez Roberta N. Ten, pod pretekstem badań ginekologicznych, dotykał jej intymnych miejsc. Dziewczynka opowiedziała o wszystkim rodzicom i trenerowi.
W trakcie wyjaśniania tego zdarzenia, prokuratura przez przypadek dowiedziała się, że jeszcze wcześniej, w 2000 r., ten sam lekarz w jednym z poznańskich szpitali klinicznych, podał 16- letniej pacjentce, której miał rzekomo robić badanie EKG, środki usypiające a następnie ją zgwałcił. Wówczas rodzina pacjentki nie zgłosiła tego na policję. Ale po tym zdarzeniu szpital natychmiast pozbył się lekarza, pozwalając mu zwolnić się na własną prośbę.
Jak wyjaśnił prokurator Adamski - sporządzenie aktu oskarżenia przeciwko lekarzowi przedłużyło się, ponieważ po ujawnieniu zdarzenia z szesnastolatką, trzeba było uzyskać od sądu zgodę na ujawnienie tajemnicy lekarskiej, żeby dotrzeć do poszkodowanej dziewczyny.
Lekarzowi, po przedstawieniu obu zarzutów w końcu października tego roku, wydano zakaz wykonywania zawodu oraz zabrano mu paszport.