Trwa ładowanie...
18-05-2010 00:35

Lekarz Jana Pawła II o opowiedział jego ucieczkach z Watykanu

Osobisty lekarz Jana Pawła II Renato Buzzonetti opowiedział dziennikowi "L'Osservatore Romano" o jego beztroskich "ucieczkach" z Watykanu w góry, a także o chorobie, która pod koniec życia pozbawiła go całkowicie autonomii.

Lekarz Jana Pawła II o opowiedział jego ucieczkach z WatykanuŹródło: AFP
d3gm4gj
d3gm4gj

W wywiadzie opublikowanym w związku z przypadającą we wtorek 90. rocznicą urodzin polskiego papieża, Buzzonetti tak zrelacjonował słynne "ucieczki" z Watykanu : - W pierwszych latach były to wyprawy do miejscowości górskich i nadmorskich niedaleko Rzymu, którym towarzyszyły długie marsze albo wiele godzin spędzonych na nartach.

- Przed zachodem słońca, przed wyruszeniem w drogę do Rzymu, papież uwielbiał słuchać pieśni górskich, intonowanych przez jego mały orszak, do którego dołączali żandarmi watykańscy i włoscy policjanci z ochrony, a mnie przypadało dyrygowanie tym improwizowanym chórem, ku rozbawieniu Jana Pawła II - powiedział lekarz.

W rozmowie z watykańska gazetą Buzzonetti wyznał, że pierwsze objawy choroby Parkinsona zauważył u Jana Pawła II w 1991 roku. - Ale nie wiadomo, kiedy dokładnie papież odkrył, że cierpi na tę chorobę - podkreślił.

- Długi czas nie przejmował się pewnymi dolegliwościami i dopiero później zaczął prosić o wyjaśnienia , dotyczące drżenia - stwierdził osobisty lekarz papieża. I zaznaczył, że szybko doszły do tego problemy z utrzymaniem równowagi, co pogorszyło sytuację.

d3gm4gj

Profesor Buzzonetti zapytany o to, jak Jan Paweł II znosił ból, odparł: - Ból fizyczny w ostatnim okresie był intensywny, ale dla niego przede wszystkim to było cierpienie moralne i duchowe człowieka na krzyżu, który przyjmował wszystko z odwagą i cierpliwością.

- Nie prosił nigdy o środki uśmierzające ból, nawet w ostatniej fazie - powiedział lekarz. I dodał, że był to głównie ból człowieka zablokowanego, przykutego do łóżka czy do fotela, który stracił autonomię fizyczną.

- Nie mógł zrobić nic sam i nadeszły dla niego długie ciężkie dni totalnej słabości fizycznej - opowiedział Renato Buzzonetti.

- Jakże odległe były dni pamiętnych międzynarodowych zlotów młodzieży, wielkich przemówień na światowych forach, wspinaczek górskich, wakacjach na stoku narciarskim - przypomniał osobisty lekarz polskiego papieża.

Sylwia Wysocka

d3gm4gj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3gm4gj
Więcej tematów