Lekarstwa i dary z Polski są już w Osetii
Lekarstwa i dary z Polski dla ofiar
tragicznych wydarzeń w Biesłanie są już w Osetii. Samolot, który
je przetransportował, wylądował we Władykaukazie,
stolicy Osetii Północnej - poinformował rzecznik prasowy rządu
Dariusz Jadowski.
Wojskowy samolot transportowy, który odleciał rano z lotniska w Mińsku Mazowieckim, zawiózł do Osetii 3 tony lekarstw i środków opatrunkowych oraz tonę innych potrzebnych tam rzeczy, m.in. pościel.
Pomoc ta zostanie przekazana szpitalom, w których leżą osoby ranne po ubiegłotygodniowym ataku terrorystycznym na szkołę w Biesłanie.
Samolot szczęśliwie dotarł do Osetii. Wysłannik premiera Andrzej Ciszewski spotkał się na miejscu m.in. z przedstawicielami władz Osetii, by zapoznać się z dalszymi potrzebami Osetyńczyków - powiedział Jadowski.
Leki i sprzęt medyczny dostarczone do Osetii pochodzą z nadwyżek, które pozostały po rozformowanych jednostkach wojskowych oraz z Centralnego Zapasu Interwencyjnego. Samolot udostępnił Sztab Generalny Wojska Polskiego.