Trwa ładowanie...
dv2ekq4
13-03-2004 08:00

Legia bezbronna w razie ataku terrorystów

"Życie Warszawy" pisze, że przed meczem inaugurującym kolejkę ekstraklasy dziennikarze gazety bez problemu weszli na stadion Legii i zostawili w kilku miejscach pakunki, które przecież mogły być bombami.

dv2ekq4
dv2ekq4

Na spotkanie z Odrą Wodzisław przybyło wczoraj blisko 10 tysięcy kibiców. Obiekt przy ul. Łazienkowskiej był zamknięty już od południa. Ochrona kontrolowała wchodzących na stadion. Jednak reporterzy sforsowali płot. W tym czasie obok przechodzili ludzie - nikt nie reagował - relacjonuje dziennik.

Po przedostaniu się na stadion dziennikarze chodzili i podrzucali pakunki w różne miejsca. Choć roiło się od służb porządkowych, nikt się nie zainteresował kręcącymi się osobnikami.

"Poruszaliśmy się po, teoretycznie, najlepiej strzeżonym tego dnia obiekcie sportowyn w Polsce. W paczkach, które zostawiliśmy, nie było trotylu, tylko najnowsze wydania tygodnika Po Godzinach. A mogły być bomby! Nikogo to nie interesowało" - pisze Oskar Berezowski. (PAP)

dv2ekq4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dv2ekq4
Więcej tematów