Lech Wałęsa: stan wojenny przetrącił nam kręgosłup
- Stan wojenny przetrącił nam kręgosłup. Podzielił nas jeszcze raz. Wykopał topór. To była wielka zbrodnia na narodzie. Trzeba go osądzić, ale nie personalnie, a kompleksowo. Ja chciałem osądzić stan wojenny kompleksowo. Dlatego nie doprowadziłem do skazania generała Jaruzelskiego. Czekałem aż opadną emocje - tłumaczy Lech Wałęsa w Kontrwywiadzie RMF FM.
Chciałbym, żeby rozliczono przeszłość, żeby wyrównano krzywdy, które były i zabezpieczono na przyszłość, żeby nikt nie wystąpił nigdy przeciwko narodowi.
"PiS zbankrutuje"
- Ja proponowałem system prezydencki i 100 milionów. Trzeba było mnie słuchać, a Kaczyńscy tylko czekali, żeby mi nóż w plecy wsadzić - mówi o organizowanym dziś przez PiS marszu, który ma być protestem przeciw m.in. niesprawiedliwości społecznej. - Jeśli PiS dojdzie do władzy, to wtedy naprawdę przegra. Skąd weźmie pieniądze?! PiS zbankrutuje szybciej niż wejdzie we władzę - zapowiada gość RMF FM.
- Kiedy dowiedziałem się że żona Tuska piszę książkę, powiedziałem mu: "Brachu, już po Tobie!". "Na tym się znam". - Nie mów nikomu , co się dzieje w domu - mówi Lech Wałęsa w RMF FM.
Źródło: RMF FM