Trwa ładowanie...
22-08-2013 18:01

Lech Wałęsa o referendum w Warszawie: zagłosowałbym "za" Hanną Gronkiewicz-Waltz

Wziąłbym udział w referendum, ale zagłosowałbym za pozostawieniem Hanny Gronkiewicz-Waltz na stanowisku prezydent Warszawy - powiedział były prezydent Lech Wałęsa w wywiadzie dla TVN24.

d1vk5ui
d1vk5ui

Wałęsa zaznaczył, że nie widzi podstaw do odwołania Gronkiewicz-Waltz. Jego zdaniem prezydent Warszawy "jest bardzo aktywna i stara się". Podkreślił także, że "widzi, jak stolica się buduje". - Żadne inne miasto nie jest tak pięknie budowane - przekonywał.

Według niego ani Hanna Gronkiewicz-Waltz, ani demokracja nie zasłużyły sobie na takie traktowanie i niepotrzebne wydawanie pieniędzy na referendum, które - jak podkreślił - można przeznaczyć na coś innego.

Referendum w Warszawie

Referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz odbędzie się w niedzielę 13 października. Lokale wyborcze będą otwarte w godzinach 7-21. Na kartach do głosowania znajdzie się jedno pytanie: "Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Hanny Beaty Gronkiewicz-Waltz Prezydenta m.st. Warszawy przed upływem kadencji?"

Inicjatorem akcji referendalnej jest Warszawska Wspólnota Samorządowa. Podpisy pod wnioskiem o jego przeprowadzenie zbierały też m.in. PiS i Ruch Palikota.

Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy wzięli udział w wyborze odwoływanego organu. W wyborach prezydenta Warszawy w 2010 r., w których zwyciężyła Gronkiewicz-Waltz, wzięło udział 649 049 osób. Oznacza to, że referendum w sprawie jej odwołania będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 389 430 osób.

d1vk5ui
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vk5ui
Więcej tematów