Lech Wałęsa o braciach Kaczyńskich: oni byli świetni, ale na drugich miejscach
Lech Wałęsa został zapytany w programie #dziejesienazywo, dlaczego ludzie ze środowiska Jarosława Kaczyńskiego "tak bardzo go nienawidzą". - Oni mieli pomysły. Oni próbowali prawie stan wojenny taki zrobić, jak byłem prezydentem - mówił Wałęsa.
Były prezydent wspominał "noc teczek", gdy zablokowano wykonanie założeń ustawy lustracyjnej. - Gdyby mieli rozwiązanie, wiedzieli co zrobić następnego dnia, to chyba bym im to puścił, bo też parę rzeczy mi się nie podobało - mówił. Wałęsa zaznaczył, że "te teczki" trzeba zrobić, ale mądrze. - A nawet dziś nie jesteśmy w stanie tego zrobić dobrze - dodał.
Prowadzący program Jacek Żakowski napomknął, że to właśnie były prezydent wypromował braci Kaczyńskich. - Ja bym to jeszcze raz zrobił. Oni byli świetni, ale na drugich miejscach. Nie nadawali się na pierwsze miejsca, nie mają jakiś cech, ale na drugie, na wykonawców na pewno. To byli ludzie urodzeni do walki - odparł Wałęsa.
Wałęsa powiedział też, co go obecnie różni od Jarosława Kaczyńskiego. - Ja chciałem coś zrobić, tylko przyśpieszyć, a on chce mieć władzę. To co robi, te zmiany - to destabilizuje - mówił.