PolskaLech Kaczyński spotka się z Dalajlamą XIV

Lech Kaczyński spotka się z Dalajlamą XIV

Prezydent Lech Kaczyński spotka się o godzinie 17.10 w Pałacu Prezydenckim z duchowym przywódcą Tybetańczyków Dalajlamą XIV.

Lech Kaczyński spotka się z Dalajlamą XIV
Źródło zdjęć: © PAP

10.12.2008 | aktual.: 10.12.2008 16:39

Duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV odebrał tytuł honorowego obywatela Wrocławia. - Świat i Wrocław podziwiają Dalajlamę XIV, który bez przemocy zabiega o wolność Tybetu - podkreślił prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Wcześniej na konferencji prasowej dalajlama przekonywał Wrocławian, że najważniejsze w życiu są wartości, czyli dobre serce.

Podczas uroczystej sesji Rady Miejskiej Wrocławia prezydent tego miasta Rafał Dutkiewicz zaznaczył, że tytuł honorowego obywatela Wrocławia dla Dalajlamy XIV to wyraz "szacunku i podziwu dla jego konsekwencji z jaką przeciwstawia się stosowaniu przemocy, opowiada się za rozwiązaniami pokojowymi, buduje dialog między religiami".

Dalajlama mówił zaś, że jest bardzo szczęśliwy i czuje się zaszczycony tytułem honorowego obywatela Wrocławia. - Od chwili przyjazdu do Wrocławia dane mi było poczuć niezwykłe rzeczy, proste uczucia, braterską i siostrzaną bliskość. Później w tym "mieście spotkania" - jak powiedział kiedyś o Wrocławiu Jan Paweł II - mogłem poczuć jedność wielu religii. Potem wykład i emanujące ciepło od tak wielu słuchaczy i wreszcie przechodnie na ulicach, którzy okazywali mi spontaniczną radość. Od początku w tle było niezwykłe poczucie solidarności wyrastające z tego, że Polacy wiedzą, co czujemy i okazują nam solidarność - powiedział Dalajlama XIV.

Posłanka PiS Aleksandra Natalii-Świat odczytała list od prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prezydent napisał, że Wrocław ma złożoną i bogatą historię, dziś jest miastem europejskim i otwartym, a bycie obywatelem Wrocławia oznacza bycie obywatelem miasta pokoju i tolerancji.

Lech Kaczyński wspomniał też o zwycięstwie w Polsce ideałów "Solidarności", które "było w istocie triumfem praw człowieka". "'Solidarność' podnosiła swoje postulaty w duchu pokojowego sprzeciwu. Przemoc zastosowały władze. Najnowsza historia Polski dowodzi, że siła nie może być źródłem stabilnych, akceptowalnych reguł społecznych. Prawo siły musi być ostatecznie zastąpione siłą prawa" - napisał. Prezydent dodał, że nauki duchowe Dalajlamy XIV i harmonia, z jaką łączy je z postawą i działaniem duchowego przywódcy Tybetańczyków budzą szacunek zarówno wyznawców buddyzmu, jak i przedstawicieli innych religii i światopoglądów. "Mój kraj, ojczyzna 'Solidarności', poczuwa się do jedności z wszystkim narodami, których prawa nie są respektowane i przestrzegane" - napisał prezydent.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)