Lech Kaczyński rozmawiał z Michaiłem Saakaszwili
Prezydent Lech Kaczyński rozmawiał telefonicznie z prezydentem Gruzji Michaiłem Saakaszwilim - poinformowało po 19.30 biuro prasowe Kancelarii Prezydenta.
Jak podało biuro, to gruziński prezydent zadzwonił do Lecha Kaczyńskiego. Polski prezydent po południu wyrażał nadzieję na tę rozmowę z Saakaszwilim; jak poinformował, umówili się na nią w czwartek.
Prezydenci Polski i Gruzji Lech Kaczyński i Michaił Saakaszwili zgodzili się podczas rozmowy telefonicznej co do potrzeby jak najszybszego zaprzestania działań militarnych w Gruzji i przystąpienia do rozmów, tak by uniknąć ofiar cywilnych konfliktu - poinformował PAP dyrektor Biura Spraw Zagranicznych w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik.
Konieczne jest, by Rosja wycofała się zarówno z Abchazji, jak i południowej Osetii. Musimy poszukiwać rozwiązania politycznego, przy użyciu środków dyplomatycznych- podkreślił Handzlik.
Dyrektor prezydenckiego Biura Spraw Zagranicznych relacjonował, że prezydent Kaczyński zapewnił Saakaszwilego "o poparciu dla pokojowego planu rozwiązania sytuacji w Gruzjii". Jak podkreślił, "chodzi przede wszystkim by nie ginęły osoby cywilne, by powstrzymać rozszerzanie się konfliktu".
Prezydent Saakaszwili prosił prezydenta Kaczyńskiego o pomoc w ramach Unii Europejskiej, NATO i OBWE.
Prezydent Kaczyński apeluje do społeczności międzynarodowej o pomoc, by jak najszybciej rozwiązać konflikt i przystąpić do rozmów - oświadczył Handzlik. Jak dodał, polski prezydent "będzie współdziałał z przywódcami europejskimi i przywódcami NATO na rzecz rozwiązania tej bardzo trudnej sytuacji".
Handzlik dodał, że prezydenci Polski i Gruzji "umówili się, że będą w stałym kontakcie". Jak podkreślił Lech Kaczyński, który jest w kontakcie z prezydentem USA Georgem Bushem i kanclerz Niemiec Angelą Merkel, "będzie przeprowadzał szereg rozmów telefonicznych z przywódcami europejskimi".
Będziemy poszukiwali rozwiązań politycznych dla tej trudnej sytuacji, chodzi o to by zaprzestać w Gruzji wszelkiej agresji ze strony Federacji Rosyjskiej, a także odwetu ze strony gruzińskiej, by nie ginęli niewinni ludzie- mówił Handzlik. O naszych działaniach wie prezydent Bush, także strona amerykańska przekazuje nam na bieżąco informacje, a także również strona niemiecka - podkreślił.
Nasze działania są doceniane, ale bez dużych sojuszników - UE, NATO, Stanów Zjednoczonych - nie jesteśmy w stanie zastopować konfliktu, prezydent Kaczyński wierzy, że jest szansa na rozwiązanie polityczne - powiedział Handzlik.