Łatwo obiecać, trudniej zapisać
Według wszelkich znaków na niebie, ziemi i gmachu Ministerstwa Finansów, dzisiaj Rada Ministrów rozpatrzy treść autopoprawki do nowelizacji ustawy o PIT - komentuje w "Pulsie Biznesu" Jacek Zalewski. Liniowy diabeł tkwi w szczegółach - zauważa publicysta.
Decyzję polityczną o wprowadzeniu fakultatywnego 19-proc. podatku liniowego dla chętnych prowadzących działalność gospodarczą rząd podjął już w ubiegłym tygodniu. A potem zmierzył się z problemem, który Andrzej Talar, bohater "Domu", definiował słowami "wiśta wio - łatwo powiedzieć" - porównuje Zalewski.
Nie wiemy jeszcze, jaki produkt wypuści legislacyjna machina resortu finansów. Liczymy na jedno - że obiecana nowela PIT nie zostanie w szczegółach skonstruowana tak diabelsko, aby dowieść braku poparcia dla idei podatku liniowego w środowisku samych przedsiębiorców - stwierdza autor komentarza w "PB".