Laserem po oczach i mieszkańcy spać nie mogą
Lasery spędzają sen z powiek mieszkańcom Częstochowy. - Te dwie wiązki krzyżują się na wprost moich okien. Nie mogę spać. Nie da się wytrzymać, aż mnie od nich mdli - żali się jedna z mieszkanek ulicy Waszyngtona. - Straż Miejska doradziła mi żaluzje.
06.11.2009 | aktual.: 09.11.2009 08:29
Kobieta poskarżyła się na lasery i Urzędowi Miasta, i Straży Miejskiej. Mówi, że światło migające nocą za oknem nie daje jej spać. - Mam mieszkanie na trzecim piętrze, jestem starszą osobą i na starość przez te lasery nie mam spokoju - dodaje starsza pani. - Takie coś można od święta puszczać, a nie co tydzień. Jedna z tych wiązek przeistacza się w dużą kulę, później ta druga chowa się za nią i znika...
Takich skarg było więcej. Na migoczące światła narzekali mieszkańcy ulic Kopernika i Focha. Krążące po niebie snopy światła widać w promieniu kilku kilometrów. Nawet na obrzeżach miasta. Maciej Stopka mówi, że lasery widać i na Zawodziu, i Lisińcu. - Czasem poprzez błyski w ich oknach w czasie nocy można nie widzieć co się dzieje - dodaje.
Iluminacja a la Las Vegas reklamuje dwie dyskoteki: Don Kichot w III Alei i Dance Palace Colbert przy ul. Dąbrowskiego. Dwa reflektory mają średnicę zwierciadła 40 centymetrów i moc pięciu tysięcy watów każdy. Światła włączane są po zapadnięciu zmroku w piątki i soboty, żeby przyciągały spragnionych rozrywki do dyskotek. - Nasze flesze, czyli szperacze światła do nieba są tak zaprogramowane, by nie trafiły nikomu w okno - informują w Don Kichocie. - Figlują po niebie od godz. 21.00 do 2 lub 3.00 rano w weekendy.
Zgodę na emitery światła wydaje Urząd Lotnictwa Cywilnego. Taki snop światła traktowany jest jako przeszkoda lotnicza. - Zaraz po kontroli napisaliśmy pismo do Urzędu Lotnictwa Cywilnego w sprawie uciążliwości powodowanych emitowaniem w niebo świateł o dużym natężeniu - wyjaśnia Artur Kucharski ze Straży Miejskiej.
ULC odpisał, że nie wpłynęły do niego żadne skargi od załóg statków powietrznych i że w rejonie emisji świateł nie zlokalizowano żadnej drogi lotniczej ani lotniska funkcjonującego w godzinach nocnych. Niezadowolonym pozostaje jedynie proces cywilny.