Łapówkarze pobierali renty wysokości 200 tys. zł
Nawet po ponad 200 tysięcy złotych nienależnych rent mogli pobrać podejrzani w głośnej aferze korupcyjnej w wałbrzyskim ZUS-ie. Pierwszy akt oskarżenia przeciwko 45 osobom powinien trafić do sądu pod koniec przyszłego miesiąca.
Prokuratura oskarży przede wszystkim osoby, które wręczały łapówki i zyskiwały nienależne świadczenia. ZUS wyliczył, że jedna z nich w ciągu kilku lat pobrała aż 215 tysięcy złotych. Prokuratura poinformowała, że większość podejrzanych - około 30 osób - chce dobrowolnie poddać się karze. ZUS zamierza wyegzekwować od nich wypłacone renty.
Do winy nie przyznają się natomiast lekarze i pośrednicy. Według prokuratury, czeka ich proces w zwykłym trybie. Łącznie w całej sprawie wrocławska prokuratura zamierza postawić zarzuty kilkuset osobom.