Kwitnie groźny barszcz Sosnowskiego. Toksyczna roślina powoduje poparzenia
Strażacy przestrzegają przed toksycznym barszczem Sosnowskiego. Roślina, która występuje w całej Polsce, jest teraz w fazie kwitnienia. Kontakt z nią może powodować rozległe poparzenia skóry.
Na Facebooku pojawiły się informacje o najnowszych ofiarach barszczu m.in. w Warszawie. Jedna z dziewczynek miała zostać oparzona w rezerwacie im. Króla Jana Sobieskiego w stołecznym Wawrze. Trafiła do szpitala.
Nie mamy pewności, czy to wszystko prawda, ale postaramy się to sprawdzić...
Roślina jest bardzo toksyczna. Włoski na łodygach i liściach wydzielają parzącą substancję. U zwierząt powoduje podrażnienie przewodu pokarmowego, biegunkę, nudności, krwotoki wewnętrzne. U ludzi - zapalenie skóry, powstawanie pęcherzy, zapalenie spojówek. Uczulenie skóry podobne jest do oparzenia, w wyniku którego powstają trudnogojące się rany.
Jeżeli doszło do kontaktu z rośliną, należy niezwłocznie i dokładnie obmyć skórę wodą z mydłem i unikać ekspozycji podrażnionych miejsc na słońce przynajmniej przez 48 godzin. W przypadku kontaktu soku roślin z oczami, należy je przemyć dokładnie wodą i chronić przed światłem (nosić okulary z filtrem chroniącym przed ultrafioletem).
Barszcz Sosnowskiego pochodzi z rejonu Kaukazu. W czasach PRL, w krajach bloku wschodniego był uprawiany na paszę dla zwierząt.
Jeżeli zauważycie gdzieś barszcz Sosnowskiego, dzwońcie do ekopatrolu Straży Miejskiej (tel. 986), który zabezpieczy miejsce i poinformuje odpowiednie służby, które wytną roślinę.