Kwidzyn: 12‑latek zasłabł w szkole; reanimacja nie pomogła
Jeden z uczniów szkoły w Kwidzynie zasłabł tuż pod salą, w której właśnie miał mieć lekcje. Mimo udzielenia pierwszej pomocy i wezwania pogotowia, zmarł w kwidzyńskim szpitalu - podaje "Kurier powiatu kwidzyńskiego".
20.09.2010 | aktual.: 20.09.2010 20:46
Chłopiec przebywał od dłuższego czasu pod specjalistyczną opieką poradni kardiologicznej. - Śmierć dziecka nastąpiła najprawdopodobniej wskutek zatrzymania krążenia. Mimo podania wszystkich możliwych środków pobudzających, mimo reanimacji podjętej wcześniej przez personel szkoły a następnie zespół ratowniczy nie udało się przywrócić krążenia - poinformował "Kurier powiatu kwidzyńskiego" Mirosław Górski, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w kwidzyńskim szpitalu.
Dyrektor szkoły Stanisława Wojtacka ogłosiła żałobę. - Wszyscy przeżywamy teraz trudne chwile. Łączymy się w bólu z matką chłopca - mówi.