Kwiatkowski nie słyszał o prywatyzacji TVP
Prezes TVP Robert Kwiatkowski powiedział przed komisją śledczą, że nie słyszał o jakichkolwiek planach prywatyzacji TVP zarówno za czasów prezesury Wiesława Walendziaka, jak i jego następcy Ryszarda Miazka.
21.02.2003 18:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bogdan Lewandowski (SLD) zapytał Kwiatkowskiego, czy słyszał by w okresie kiedy prezesem TVP był Wiesław Walendziak mówiono o prywatyzacji któregoś z programów telewizji publicznej.
"Nie, nie słyszałem" - odpowiedział Kwiatkowski.
Lewandowski dopytywał, czy Kwiatkowski słyszał o takich planach w czasie prezesury następcy Walendziaka - Ryszarda Miazka. "Także nie słyszałem" - odpowiedział prezes TVP.
Poseł SLD zapytał też, czy Kwiatkowski wie coś o relacjach łączących Walendziaka z Lwem Rywinem. "Nie wiem nic na ten temat" - odpowiedział prezes TVP.
Wcześniej odbyła się dłuższa wymiana zdań między szefem komisji Tomaszem Nałęczem a Lewndowskim. Nałęcz przypominał, że określając zadania komisji Sejm nie zdecydował się na umieszczenie wśród nich badania wątku planów prywatyzacji kanałów TVP i poprosił Lewndowskiego, aby wykazał, że jego pytanie wiąże się z tzw. sprawą Rywina.
Lewndowski powiedział, że "z całą pewnością proces prywatyzacji znajduje bezpośrednie związki" z zadaniem, jakie na komisję śledczą nałożył Sejm. Powoływał się też na opinię wyrażoną podczas wystąpienia przed komisją przez redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika, że klucz do całej sprawy leży w prywatyzacji TVP. Lewandowski wyjaśniał, że chce dojść do tego, gdzie jest początek idei prywatyzacji TVP i czy Kwiatkowskiemu coś na ten temat wiadomo.
Poseł SLD podkreślał, że dopiero z odpowiedzi Kwiatkowskiego na pytanie zadane mu przez Ryszarda Kalisza (SLD) dowiedział się, że kontakty biznesowe Rywina z telewizją publiczną zawarte zostały za prezesury Walendziaka.
Według Lewandowskiego, wątek prywatyzacji TVP "jest jednym z elementów procesu legislacyjnego" (nad nowelizacją ustawy o rtv) i nie było sensu by dodawać go w postaci odrębnego punktu do zadań komisji. "Ale w świetle tego, co tu usłyszeliśmy byłoby bardzo dziwne gdybyśmy chcieli pozbawić komisję wiedzy na ten temat" - powiedział poseł SLD.
Nałęcz uznał jednak, że pytanie Lewndowskiego nie wiąże się z celami działania komisji i uchylił je. Poseł SLD odwołał się do opinii całej komisji. Posłowie komisji w głosowaniu nie poparli decyzji Nałęcza o uchyleniu pytania i Lewandowski mógł kontynuować wypytywanie Kwiatkowskiego o kwestie związane z planami prywatyzacji TVP.(an)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! „Rywingate” - przykład pospolitej próby korupcji, czy też afera polityczna na najwyższych szczeblach władzy. Apogeum choroby czy początek kuracji? Sprawa zostanie wyjaśniona i sprawca (lub sprawcy) skazany?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.