PolskaKwestujemy na rzecz ubogich, hospicjów i schronisk

Kwestujemy na rzecz ubogich, hospicjów i schronisk

Odnowę zabytkowych nagrobków,
wakacje dla dzieci z ubogich rodzin, działalność hospicjów oraz
schronisk dla bezdomnych wspomogą kwesty, zorganizowane w środę na
cmentarzach niektórych miast woj. śląskiego. Najstarsza śląska
kwesta ma już 15-letnią tradycję.

Kwestujących wolontariuszy - wśród których są m.in. ludzie znani w lokalnych środowiskach, artyści i samorządowcy - spotkać można m.in. na cmentarzach w Częstochowie, Będzinie, Bytomiu, Zabrzu, Tychach i Gliwicach.

Już od dziesięciu lat artyści, dziennikarze, dyrektorzy instytucji kultury i wiele znanych w mieście osób kwestują w dniu Wszystkich Świętych na ratowanie zabytkowych nagrobków dwóch częstochowskich cmentarzy: Kule i św. Rocha. W poprzednich kwestach oraz z dotacji sponsorów zebrano łącznie prawie 90 tys. zł, co pozwoliło na odnowienie sześciu nagrobków.

Jak powiedziała Małgorzata Nowak z częstochowskiego Ośrodka Promocji Kultury "Gaude Mater", rozpoczęła się renowacja dwóch kolejnych nagrobków: Stanisława Policińskiego z 1906 roku, z rzeźbą Matki Bożej oraz Hugo Szpigla z 1904, z rzeźbą głowy Chrystusa. Prace zakończą się wiosną przyszłego roku.

Podczas środowej kwesty zbierane są pieniądze na renowację nagrobka rodziny Mężnickich na cmentarzu św. Rocha. Z tej zasłużonej dla miasta rodziny wywodzi się m.in. poetka, pisarka i tłumaczka Ludmiła Marjańska.

Zabytkowe grobowce i cmentarne pomniki odzyskują również świetność dzięki kwestom organizowanym od kilku lat na cmentarzach w Będzinie i Bytomiu. W Będzinie odnawiane są nagrobki najstarszej nekropolii usytuowanej na Wzgórzu Zamkowym. Kwesta organizowana jest po raz trzeci. Z zebranych dotąd środków sfinansowano m.in. renowację grobu górników z lat 30-tych XIX wieku.

W Bytomiu dzięki corocznym kwestom odnawiane są grobowce na cmentarzu "Mater Dolorosa". Akcję ratowania zabytków tej najstarszej i najcenniejszej miejskiej nekropolii, gdzie spoczywa wielu zasłużonych dla miasta i regionu, zainicjowano w 2000 roku. Co roku udaje się zebrać ok. 6,5-8,5 tys. zł.

Na bytomskim cmentarzu odnowiono dotychczas okazałe grobowce rodzin: Nowotny, Pisarek, Jakuba, Paikert, Goetzler, Proszydło. W sierpniu tego roku rozpoczęto renowację grobowca rodziny Garusów. Na ten cel przeznaczono prawie 8,5 tys. zł z ubiegłorocznej kwesty. Wybrane do renowacji nagrobki i kaplice należą do najcenniejszych na cmentarzu; powstały przed II wojną światową, kiedy Bytom znajdował się w granicach Niemiec.

Od 15 lat na bytomskich cmentarzach w dniu Wszystkich Świętych trwa również inna kwesta, organizowana przez środowiska mieszkających w Bytomiu Kresowian. Przez wiele lat zbierali oni pieniądze na odnowę Cmentarza Obrońców Lwowa (w sumie ponad 72 tys. zł), jednak od kilku lat kwestują pod hasłem "O zmarłych pamiętać; żyjących wspierać". Dochód z kwesty przeznaczany jest na wspólne wakacje ubogich dzieci ze Śląska i dawnych Kresów Wschodnich II RP.

Dzięki ubiegłorocznej kweście z dwutygodniowych integracyjnych wakacji w Kokotku k. Lublińca skorzystała w tym roku 60-osobowa grupa najuboższych dzieci - powiedziała współorganizatorka kwesty, Danuta Skalska. Co roku z datków udaje się pozyskać kilkanaście tysięcy złotych, które także wspomagają mieszkających na Kresach Wschodnich Polaków, głównie ludzi starszych, żyjących często w biedzie.

Tradycyjnie przed rozpoczęciem kwesty Kresowianie zgromadzili się przed krzyżem przy symbolicznym Grobie Obrońców Lwowa w 1918 r. Z udziałem wojska i harcerzy odbyła się uroczysta odprawa wart. Na mogile złożono wieńce i zapalono znicze.

Zbiórkę pieniędzy zorganizowano w środę także na cmentarzach w Zabrzu. Tamtejsze Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta chce w ten sposób pozyskać środki na pomoc bezdomnym i ubogim, w tym osobom niepełnosprawnych. W kweście pod hasłem "Bliźniemu swemu" uczestniczą członkowie Towarzystwa, zabrzańscy radni oraz młodzież ze szkół średnich.

Towarzystwo prowadzi w Zabrzu schronisko dla bezdomnych kobiet i matek z dziećmi, przytulisko dla mężczyzn oraz Klub Albertyński - placówkę wsparcia dla ubogich i wielodzietnych rodzin.

Na największym cmentarzu w Tychach w dzielnicy Wartogłowiec po raz siódmy kwestę zorganizowało Społeczne Stowarzyszenie Hospicjum im. Św. Kaliksta. Dochód z niej będzie przeznaczony na budowę Domu Hospicyjnego w Tychach, jako dowód wdzięczności za pontyfikat Jana Pawła II. Pierwsza kwesta, w 2000 roku, przyniosła ponad 9,5 tys. zł. W ubiegłym roku zebrano już ponad 27 tys. zł. Kupiono za to m.in. koncentratory tlenu, ciśnieniomierze, glukometry i torby medyczne dla hospicjum.

Kwestę na rzecz nieuleczalnie chorych, przebywających w Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Gliwicach, zorganizowano również na cmentarzach w tym mieście. Dochód przeznaczony będzie na wsparcie działalności hospicjum. Zbiórkę prowadzą jego pracownicy i wolontariusze.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)