Kwaśniewski: wystąpienie Komorowskiego rozsądne i poważne
Rozsądne i poważne - tak były prezydent Aleksander Kwaśniewski ocenił wystąpienie prezydenta Bronisława Komorowskiego na inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu. Jego zdaniem obecna kadencja Sejmu będzie charakteryzowała się zarówno stabilnością, jak i ruchami w opozycji.
Komorowski w swoim wystąpieniu mówił m.in. że jedynie odważne i roztropne działania posłów i rządu pozwolą Polsce kontynuować stabilny rozwój gospodarczy. Zwracał uwagę na wyzwania demograficzne, przeciwdziałanie zjawisku wykluczenia społecznego.
- Było to rozsądne, poważne wystąpienie szefa państwa na właściwym forum, czyli na inauguracyjnej sesji parlamentu - mówił dziennikarzom Kwaśniewski, który był gościem pierwszego posiedzenia Sejmu.
Jego zdaniem, prezydent z rozmysłem kilka razy wspomniał o prowadzeniu odważnej polityki, co może być zachętą dla większościowej koalicji, by podejmować właśnie odważne działania. - Ale ja bym w wypowiedzi prezydenta Komorowskiego żadnych kontrowersji, czy klina między premierem a prezydentem, czy rządem a prezydentem nie widział - zaznaczył.
Według Kwaśniewskiego, "ten Sejm będzie charakteryzował się z jednej strony dużą stabilnością rządu, ponieważ rząd nie ma wyzwań w postaci wyborów, a z drugiej strony dużymi ruchami w opozycji".
Jak mówił, opozycja po porażkach będzie chciała zbudować silną alternatywę dla PO w kolejnych wyborach. - Sądzę, że te ruchy tektoniczne będą miały miejsce zarówno po prawej stronie, jak i po lewej stronie - powiedział b. prezydent.
W jego opinii "czas dla lewicy wyraźnie wraca". Konieczna jest - jak mówił - także współpraca SLD z Ruchem Palikota. - Dzisiaj mówienie o przyszłości lewicy nie może odbyć się bez Ruchu Janusza Palikota i jedni mogą go bardziej lubić, drudzy mniej, (...) ale to jest fakt polityczny, wyborczy - powiedział Kwaśniewski.
Przypomniał, że na ugrupowanie Palikota zagłosowało około 1,5 mln wyborców i to są ludzie, którzy dla budowania wspólnej lewicy są niezwykle ważni.