Kwaśniewski: wraz ze śmiercią Papieża tracimy tarczę
Wraz ze śmiercią Papieża Jana Pawła II
tracimy pewną tarczę, swoisty parasol ochronny, powiedział
"Gazecie Wyborczej" Aleksander Kwaśniewski.
04.04.2005 | aktual.: 04.04.2005 10:13
- Oznacza to, że musimy sobie sami radzić. Swoista taryfa ulgowa się skończyła. Nadszedł czas, żeby pokazać naszą współodpowiedzialność za sprawy Europy, Polski, oświadczył prezydent.
- Przed nami pytanie: na ile będziemy wiernymi uczniami Jana Pawła II, a na ile od tych nauk odejdziemy i Europa będzie nam wypominać, że Ojciec Święty nauczał inaczej.
Jeżeli po tym wielkim akcie solidarności Polaków - bo nadzwyczajnie oceniam postawę rodaków w tej chwili - za tydzień, dwa wrócimy do codziennej walki, nieżyczliwości, niechęci, złych słów, takichże czynów, to się okaże, że niewiele z nauk Ojca Świętego zrozumieliśmy. Że przeżyliśmy wzlot, żeby upaść w sposób nieodwołalny, powiedział prezydent.
Dodał, że byłoby ogromną porażką, gdyby się okazało, że wiele narodów potrafi czytać i rozumieć papieskie słowo, a Polacy mają z rozumieniem nauk Ojca Świętego najwięcej problemów. To byłby wstyd i straszne odkrycie - powiedział Kwaśniewski.(PAP)