PolskaKwaśniewski: to nie koniec niespodzianek

Kwaśniewski: to nie koniec niespodzianek

To nie koniec niespodzianek - tak prezydent
Aleksander Kwaśniewski odpowiedział na pytanie, czy nominacja
Józefa Oleksego na wicepremiera i szefa MSWiA oraz objęcie przez
Krzysztofa Janika funkcji przewodniczącego klubu SLD to
wystarczający "wstrząs" dla Sojuszu.

21.01.2004 | aktual.: 21.01.2004 12:41

"Chcę państwa zapewnić, że niespodzianek to nie jest koniec" - powiedział prezydent na konferencji prasowej w Sejmie. Nie chciał jednak powiedzieć, o jakie niespodzianki chodzi.

Kwaśniewski uważa, że zmiana na stanowisku premiera byłaby całkowicie niewłaściwa i szkodliwa dla Polski.

"W sprawie premiera wielokrotnie wypowiadałem się. Naprawdę w tej chwili zadania są tak ważne, że tutaj zmiana jest całkowicie niewłaściwa" - powiedział, pytany czy będzie namawiał Leszka Millera do dymisji.

"Zapewniam państwa, że dzisiaj taka decyzja byłaby całkowicie dla Polski szkodliwa" - dodał.

Według Kwaśniewskiego, nie można przygotowywać się do wejścia do Unii Europejskiej, do wyborów do Parlamentu Europejskiego a jednocześnie organizować "taką bardzo niejasną sytuację" w parlamencie, w sytuacji gdy rząd jest mniejszościowy.

"Prezydent Polski jest ostatnią osobą, którą można by namawiać do zafundowania Polakom kryzysu rządowego" - powiedział Kwaśniewski.

"I to muszę powiedzieć z całą odpowiedzialnością. Tak samo było z poprzednim rządem, tak samo jest z tym rządem. Kiedy padają różne propozycje, media są głośne od spekulacji; powinniśmy raczej zastanawiać się nad skutkami tego rego rodzaju działań" - dodał prezydent.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)