Polska"Kwaśniewski przed Trybunał Stanu w listopadzie"

"Kwaśniewski przed Trybunał Stanu w listopadzie"

Roman Giertych (LPR) z sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen uważa, że wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego może być gotowy już w listopadzie tego roku. Wtedy - zdaniem posła - Trybunał mógłby przesłuchać Kwaśniewskiego po raz pierwszy.

"Kwaśniewski przed Trybunał Stanu w listopadzie"
Źródło zdjęć: © PAP

Prezydent Kwaśniewski - według raportu z prac komisji śledczej - powinien stanąć przed TS za pozaprawne uzgadnianie składu Rady Nadzorczej płockiego koncernu w 2002 r. Ma też odpowiadać za upoważnienie Jana Kulczyka do rozmów z Rosjanami o sprzedaży Rafinerii Gdańskiej. Zdanie odrębne w sprawie wniosku o Trybunał Stanu dla Kwaśniewskiego zapowiedzieli: przewodniczący komisji Andrzej Aumiller i Zbigniew Witaszek.

Giertych powiedział na konferencji prasowej, że LPR w nowym Sejmie będzie zbierać podpisy pod wstępnym wnioskiem o TS dla Kwaśniewskiego.

Wstępny wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezydenta musi podpisać co najmniej 140 członków Zgromadzenia Narodowego - posłów i senatorów.

Zgodnie z procedurą, wniosek taki marszałek Sejmu kieruje do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która może rekomendować posłom jego przyjęcie lub odrzucenie. Za postawieniem prezydenta przed TS musi głosować co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego czyli co najmniej 374 posłów i senatorów.

Z dniem podjęcia uchwały o postawieniu prezydenta w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu sprawowanie przez niego urzędu ulega zawieszeniu. Giertych przypomniał, że prezydent - mimo wezwań - nie stawił się przed komisją. Będę więc chciał, by miał możliwość po raz pierwszy zeznawać w tej sprawie przed Trybunałem Stanu - dodał.

Poseł LPR powiedział, że w raporcie komisji jest mowa o tym, że Kwaśniewski powinien odpowiedzieć za naruszenie art. 231 Kodeksu karnego. Pierwszy punkt tego artykułu mówi: "Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Zdaniem Giertycha, "nie ulega żadnej wątpliwości, że prezydent nie dopełnił obowiązku polegającego na powstrzymaniu działań osób zmierzających do współpracy z rosyjską firmą kosztem interesów państwa polskiego".

Sam Kwaśniewski ocenił, że wniosek komisji o postawienie go przed Trybunałem jest niczym nieuzasadniony i oparty na fałszywych przesłankach. Nigdy nie było jakiegokolwiek upoważnienia, ani pisemnego, ani ustnego dla pana Kulczyka, ani kogokolwiek, kto mógłby działać poza kompetencjami właściwych organów państwa - powiedział dziennikarzom.

W odpowiedzi na drugi zarzut już w kwietniu zeszłego roku Kancelaria Prezydenta pisała w komunikacie: "Aleksander Kwaśniewski na prośbę ówczesnego ministra skarbu Wiesława Kaczmarka przyjął go w Pałacu Prezydenckim i wysłuchał informacji na temat PKN Orlen. Nie brał udziału w żadnych innych naradach i spotkaniach w tej sprawie".

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)