Pozycja NBP jest precyzyjnie określona w konstytucji i nie ma powodów ani długoterminowego sensu, by tę pozycję podważać - dodał. Według prezydenta, Polska potrzebuje stabilnej sytuacji finansów publicznych i impulsów w rozwoju gospodarczym. Jestem przekonany, że NBP też tak widzi swoje zadania - dodał.
Według obserwatorów, jedną z kluczowych kwestii w trakcie rozmów o stworzeniu koalicji był stosunek stron do roli RPP i niezależności banku centralnego. Jednak ostateczny zapis w umowie koalicyjnej dotyczący roli polityki pieniężnej we wspieraniu działań gospodarczych rządu jest na tyle ogólny, że stwarza pole do różnych interpretacji.
Przyszły minister finansów Marek Belka powiedział, że jest przeciwny wszelkiemu formalnemu ograniczeniu niezależności banku centralnego.(kar)