Kwaśniewski: obecnością w Iraku spłacamy dług wdzięczności
Prezydent Aleksander Kwaśniewski podczas uroczystości pożegnania batalionu wojsk pancernych wyjeżdzającego do Iraku powiedział, że Polska ma poczucie obowiązku włączenia się do walki ze złem, jakim był reżim Saddama Husajna.
31.07.2003 | aktual.: 31.07.2003 17:45
Prezydent Kwaśniewski powiedział w Świętoszowie, że żołnierze swoją obecnością w Iraku spłacają polski dług wdzięczności wobec Zachodu za wsparcie w czasie walki z komunizmem, wypełniają swój obowiązek wobec amerykańskiego sojusznika a także zabezpieczają interesy swojego kraju.
Prezydent dodał, że liczy na profesjonalizm polskiego wojska. "Wierzę, że nie zawiedziecie pokładanego w was zaufania. Jeżeli potrafimy pokazać sobie i światu, że jesteśmy dobrze zorganizowani, że potrafimy zaprowadzić i utrzymać spokój, to będzie to najlepsza inwestycja w wizerunek Polski" - powiedział do żołnierzy Kwaśniewski.
W ceremonii, oprócz prezydenta, wzięli też udział minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński i biskup polowy Wojska Polskiego Sławoj Leszek Głódź. Ten ostatni pobłogosławił ich słowami: "błogosławieni pokój czyniący, albowiem będą nazwani synami bożymi". Dodał, że "jesteśmy w okresie żniw, a wy jesteście złotymi kłosami naszej ojczyzny".