ŚwiatKwaśniewski: nie można zapomnieć o radzieckim dławieniu demokracji

Kwaśniewski: nie można zapomnieć o radzieckim dławieniu demokracji

Występując w czwartek w litewskim Sejmie, Aleksander Kwaśniewski podsumował ostatnie lata stosunków polsko-litewskich, podkreślając, że dziś nie ma w nich już atmosfery ostrożności i nieufności. Wskazał na wspólne zaangażowanie obu krajów w demokratyczne przemiany na Ukrainie. Powiedział też, że pamięć o zakończeniu II wojny światowej byłaby niekompletna bez mówienia o dławieniu demokracji przez powojenny Związek Radziecki.

10.03.2005 | aktual.: 10.03.2005 12:06

Jesteśmy dla siebie bliskimi sąsiadami. Jesteśmy razem w NATO i w UE. Potrafimy wspólnie umacniać stabilność, tworzyć nową polityczną jakość, pomagać Europie w zażegnywaniu kryzysów - powiedział polski prezydent.

Polski prezydent podkreślił, że Litwa była pierwszym krajem UE, który ratyfikował unijną konstytucję. Wyraził nadzieję, że także w Polsce Traktat ustanawiający Konstytucję dla Europy spotka się z poparciem.

Nawiązując do sytuacji na Ukrainie powiedział, że zachodzące tam przemiany witamy z radością i nadzieją. Podkreślił, że Polska i Litwa zaangażowały się rozwiązanie powstałego tam kryzysu, znacząco przyczyniły się do wspólnego sukcesu - przede wszystkim Ukrainy, lecz także sukcesu Unii, wszystkich krajów wyznających demokratyczne wartości.

Kwaśniewski podkreślił, że ważnym uczestnikiem procesów europejskich jest Rosja. Europa potrzebuje Rosji, Rosja potrzebuje Europy - wskazał. Jedną z kwestii, która powinna być przedmiotem wspólnej troski, jest przyszłość rosyjskiej demokracji - dodał.

Przypomniał, że od początku tego roku obchodzimy rocznice związane z zakończeniem II wojny światowej, zbliża się 60. rocznica zwycięstwa koalicji antyhitlerowskiej i zakończenia wojny.

Był to wielki moment historii, wart uczczenia i refleksji - powiedział Kwaśniewski. Dodał, że dla nas, narodów Europy Środkowo-Wschodniej, wspomnienie 8-9 maja 1945 roku ma wieloznaczny wydźwięk: przede wszystkim ulgi, że nadszedł kres wojennego koszmaru, ale też troski o przyszłość, o suwerenny byt naszych narodów. Dlatego - zdaniem Kwaśniewskiego - świętowanie zwycięstwa nad hitlerowską III Rzeszą nie odda całej prawdy o najnowszych dziejach Europy, jeśli nie przypomnimy również paktu Ribbentrop-Mołotow wraz z jego tragicznymi konsekwencjami oraz porządku pojałtańskiego, który na niemal pół wieku rozdarł kontynent.

Alina Kurkus

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)