Polska"Kwaśniewski nawet po kielichu mówi rozsądnie"

"Kwaśniewski nawet po kielichu mówi rozsądnie"

Janusz Onyszkiewicz, przewodniczący Partii Demokratycznej i polityk Lewicy i Demokratów uważa, że ostatnie "wpadki" Aleksandra Kwaśniewskiego nie dyskwalifikują go jako osoby publicznej. Nie zgodził się w tej kwestii z partyjnym kolegą, Władysławem Frasyniukiem, krytykującym byłego prezydenta.

12.10.2007 | aktual.: 12.10.2007 15:57

Według Onyszkiewicza - gościa "Sygnałów Dnia" w Programie I Polskiego Radia, Aleksander Kwaśniewski nawet po kilku kieliszkach wina na Ukrainie mówił rozsądniej od niektórych polityków, przemawiających na trzeźwo. Dawny polityk Unii Wolności dodał, że Kwaśniewski nie jest obciążeniem dla kampanii LiD i nadal jest - w jego opinii - politykiem wartościowym.

Odnosząc się do planowanej na dzisiejszy wieczór, debaty Kaczyński-Tusk, Onyszkiewicz przyznał, że "technicznie lepszy może okazać się premier", ale lepsze argumenty ma Donald Tusk. Lider Demokratów nie liczy na to, że dziś padnie jasna deklaracja ze stony lidera PO w sprawie przyszłej koalicji jego partii z LiD.

Jak podkreślił Onyszkiewicz, dla LiD najważniejszym celem jest odsunięcie PiS od władzy, i każda możliwość która do tego doprowadzi jest według gościa Sygnałów Dnia, "co najmniej do rozważenia." Lider Partii Demokratycznej uważa, że do przyszłego Sejmu wejdą cztery partie. Janusz Onyszkiewicz wątpi, aby PiS uzyskała większość parlamentarną po wyborach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)