Kwaśniewski: Europa ofiarą snów o panowaniu
Wrocław, tak jak cały kontynent jest ofiarą
totalitaryzmów i chorych snów o panowaniu nad światem - powiedział
prezydent Aleksander Kwaśniewski w przemówieniu podczas centralnych uroczystości 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej we Wrocławiu.
07.05.2005 | aktual.: 07.05.2005 16:39
Tu we Wrocławiu dopełnił się jeden z istotnych aktów II wojny światowej, po trzech miesiącach krwawych zmagań zdobyty został bastion hitlerowskiego oporu - Festung Breslau - mówił. Wrocław to bijące serce Europy, ojczyzna wielu kultur.
Pamięć o historii jest pouczająca i twórcza tylko wtedy, gdy wyraża prawdę bez przemilczeń, bez zaciemniania jednych wątków i wybielania drugich. Tak właśnie trzeba mówić o latach wojny; także o samym dniu zwycięstwa- mówił Aleksander Kwaśniewski.
Prezydent przypomniał, że złożył wieńce na grobach żołnierzy polskich i radzieckich poległych w walce o Wrocław. Armia Czerwona uratowała wiele polskich istnień i będziemy najwyższym szacunkiem pamiętać o nich i ich ofierze. Ale dzień zwycięstwa nie miał dla Polski tylko jasnej barwy, nie przynosił wyłącznie wyzwolenia i nadziei - mówił Kwaśniewski na wrocławskim Rynku.
Prawda jest początkiem i sensem drogi do pokonania wspomnień, prawda jest też drogą do porozumienia- powiedział prezydent Kwaśniewski. Przypomniał m.in. "czwarty rozbiór" Polski i zniewolenie państw bałtyckich dokonane wskutek paktu Ribbentrop-Mołotow. Jak dodał, wiek XX był wiekiem nie jednego, ale dwóch totalitaryzmów, a Polacy może najpełniej doświadczyli okrucieństwa ich obu.
Za dwa dni odbędą się w Moskwie uroczystości 60 rocznicy zakończenia II wojny światowej. Zamierzam tam być w imię Rzeczypospolitej, razem z polskimi kombatantami- powiedział Kwaśniewski. Jedziemy tam po to, by oddać hołd tym, którzy mężnie walczyli, tym którzy wnieśli swój wkład do zwycięstwa nad faszyzmem. Będziemy tam, aby zaakcentować polskie dzieło i polski wkład w zwycięstwo, chcemy aby doceniony był żołnierski wkład i wysiłek - dodał.
Prezydent podkreślił, że nie może stać się tak, aby ważniejsze było nie kto zwyciężył, lecz kto, gdzie, i jak będzie świętował zwycięstwo. To co się stało w latach 1989-91 uważamy za sukces suwerennych narodów, za triumf praw człowieka i otwarcie drogi do Europy zjednoczonej, otwartej i bezpiecznej. Taką przyszłość chcemy budować w gronie UE i NATO również w partnerskiej współpracy z Rosją - powiedział.
Szanujemy rosyjską wrażliwość, znamy rosyjską dumę i duszę, nie uzurpujemy sobie monopolu na interpretację historii. Jesteśmy gotowi do spokojnej uczciwej rozmowy w poszukiwaniu prawdy. Wiemy że w Rosji mamy partnerów do takiego dialogu - podkreślił Aleksander Kwaśniewski.