Kwaśniewski - euroentuzjasta do końca?

Polski prezydent postanowił przejść do historii jako zdeklarowany i niezwyciężony euroentuzjasta - tak "Gazieta" komentuje rezygnację Aleksandra Kwaśniewskiego z planów przeprowadzenia 9 października polskiego referendum w sprawie konstytucji Unii Europejskiej.

Dziennik przypomina, że "po szczycie (w Brukseli), po skandalicznych debatach członków UE i skrajnym zaostrzeniu stosunków między Wielką Brytanią i Francją, które oskarżyły się wzajemnie o zastępowanie interesów Unii Europejskiej interesami narodowymi, polski prezydent był jednym z nielicznych liderów, emanujących optymizmem".

"Odgrażał się, że udowodni eurosceptykom, iż nie mają racji, a niejednoznaczne wyniki szczytu i fiasko idei konstytucji w dwóch państwach-założycielach UE, Francji i Holandii, tłumaczył zmęczeniem, 'które nie utrzyma się długo+. Kwaśniewski nawoływał do europejskiej solidarności i krytykował +narodowy egoizm'" - pisze "Gazieta".

Według dziennika, "Kwaśniewski dodawał sobie otuchy na tle przykrych dla euroentuzjastów wydarzeń: siedmiu członków UE obwieściło o przeniesieniu głosowania nad konstytucją".

"Referendum w Polsce miało odbyć się 9 października 2005 roku, razem z pierwszą turą wyborów prezydenckich, w których Kwaśniewski, po dwóch kadencjach na urzędzie, nie uczestniczy. Wszelako wczoraj prezydent nieoczekiwanie oświadczył, że z powodu zachodzących w Europie procesów +przeprowadzenie referendum 9 października jest nierealne" - kontynuuje "Gazieta".

W jej opinii, "w ten sposób obecny prezydent Polski, jednego z głównych beneficjentów subsydiów dla rolnictwa (właśnie one są jedną z kości niezgody w UE), postanowił przejść do historii jako zdeklarowany i niezwyciężony euroentuzjasta, a podjęcie konkretnej decyzji o dacje referendum i całą odpowiedzialność za jego wyniki przekazał swojemu następcy".

"Aleksander Kwaśniewski, tak gwałtownie zmieniając zdanie, postąpił elastycznie, jak przystało na polityka" - zauważa "Gazieta" i dodaje, że "badania opinii publicznej pokazały, iż po krachu projektu eurokonstytucji we Francji i Holandii liczba zwolenników dokumentu w Polsce spadła z 60 do 40%".

"Prezydent posłuchał głosu narodu" - konkluduje dziennik.

Jerzy Malczyk

Wybrane dla Ciebie

Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Turysta spadł ze szlaku w Tatrach. Zginął na miejscu
Netanjahu grozi kolejnymi atakami na liderów Hamasu
Netanjahu grozi kolejnymi atakami na liderów Hamasu
Nagranie z radną hulało w sieci. Jest zawiadomienie o przestępstwie
Nagranie z radną hulało w sieci. Jest zawiadomienie o przestępstwie
Typhoony nad Polską. Nowa inicjatywa NATO
Typhoony nad Polską. Nowa inicjatywa NATO
Izrael kontynuuje naloty. Ofiary w Gazie i zniszczenia wieżowców
Izrael kontynuuje naloty. Ofiary w Gazie i zniszczenia wieżowców
Auto europosła Budy ostrzelane? Polityk pisze o ataku
Auto europosła Budy ostrzelane? Polityk pisze o ataku
Estonia wprowadza zakaz lotów przy granicy z Rosją. Reakcja na drony
Estonia wprowadza zakaz lotów przy granicy z Rosją. Reakcja na drony
To w jego gminie spadł dron. Mówi co robić, kiedy wyją syreny
To w jego gminie spadł dron. Mówi co robić, kiedy wyją syreny
"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
Na jego pole spadł dron. Rolnik odpowiada internetowym hejterom
Na jego pole spadł dron. Rolnik odpowiada internetowym hejterom
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych
Szwecja zdecydowała. Do Polski popłynie wsparcie
Szwecja zdecydowała. Do Polski popłynie wsparcie