Kwaśniewska o początkach swojego małżeństwa
"Mieliśmy puste mieszkanie"
Kwaśniewska o początkach swojego małżeństwa
"Mieliśmy puste mieszkanie, na podłodze płytki PCV, sznurek, zamiast szafy, na którym wisiały nasze rzeczy. I dwa materace na podłodze. Tak zaczynaliśmy". Była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska udzieliła niedawno wywiadu "Gali".
Opowiedziała w nim między innymi o tym, jak wyglądało jej życie u boku męża, zanim został znanym politykiem, a następnie prezydentem.
(WP, Gala, oprac.: mg)
"Od razu wyprawiliśmy przyjęcie dla przyjaciół"
- Kiedy udało nam się kupić meble ogrodowe, okrągły stoliczek, 60 cm i dwa foteliki, to byliśmy tak szczęśliwi, że od razu wyprawiliśmy przyjęcie dla przyjaciół - powiedziała w rozmowie z dwutygodnikiem żona byłego prezydenta.
Szyszki z płatków owsianych
- Robiłam kalmary a la flaczki i szyszki z płatków owsianych. Dla Oli, żeby miała coś słodkiego, odparowywałam słodzone mleko zagęszczone. To była namiastka krówek - zdradziła była pierwsza dama.
"Robiliśmy lalki, wyklejanki"
- Ola nie miała zbyt wielu zabawek. Robiliśmy lalki, wyklejanki. Ale dzięki temu mamy taką więź, której zazdrości mi niejedna matka dorosłego dziecka - wspominała w rozmowie z magazynem Kwaśniewska.
"Bliskość była dla nas rzeczą najważniejszą"
- Bliskość była dla nas rzeczą najważniejszą. Ola spała z nami, słuchała bajek opowiadanych przez nas, pichciła ze mną w kuchni. Inwestowaliśmy w przyjaźnie i naszą rodzinę - przyznała Kwaśniewska w wywiadzie.
"Starość nie będzie przerażająca"
W rozmowie z dwutygodnikiem "Gala" była pierwsza dama opowiedziała też o swojej akcji na rzecz godnej starości, której patronuje. - Musimy pokazać, że starość nie będzie przerażająca, kiedy będziemy mieli pomysł na siebie - stwierdziła Kwaśniewska. W tej kwestii, trudno się z nią nie zgodzić.