Kwaśniewscy dużo zarabiali i dużo odkładali
Którą jeszcze, oprócz byłego prezydenta i jego żony, rodzinę w Polsce stać na kupienie w ciągu zaledwie kilku miesięcy dwóch domów: przestronnego apartamentu w najdroższej dzielnicy Warszawy - w Wilanowie i willi w drogim Kazimierzu Dolnym, zastanawia się "Super Express".
13.04.2006 | aktual.: 13.04.2006 09:52
4 mln zł. to kwota, jaką Kwaśniewscy wyjęli z kieszeni i zainwestowali w nieruchomości. Skąd oni mają tyle pieniędzy - pytają czytelnicy.
Jak wynika z deklaracji podatkowych PIT, które gazeta skrupulatnie przestudiowała, w czasie pierwszej kadencji Aleksander Kwaśniewski zgromadził ok.780 tys. zł już po opodatkowaniu. Druga pięciolatka w pałacu prezydenckim przyniosła mu około 1,1 mln zł czystego zysku. Tak naprawdę wszystkie te pieniądze mógł zaoszczędzić, bo w czasie prezydentury na mieszkanie, jedzenie, samochód, czy chociażby wakacje Aleksandra Kwaśniewskiego, jego żony i córki mógł nie wydawać ani grosza. Wszystko zapewniało mu państwo.
Pani prezydentowa też jest majętna, twierdzi "Super Express". Były lata, gdy Jolanta Kwaśniewska potrafiła przynieść do domu więcej niż pan prezydent. Na przykład w 2003 roku pochwaliła się dochodem w wysokości 250 tys. zł. Mało tego, na konto b. pani prezydentowej wpływały zyski ze świetnie prosperującej agencji nieruchomości "Royal Wilanów".
Są jeszcze i oszczędności. W oświadczeniu majątkowym z 1995 roku małżeństwo przyznawało się do 750 mln starych złotych. Może więc ten zgrany duet uciułał pieniądze potrzebne na rozpoczęcie nowego życia poza pałacem? - konkluduje "Super Express". (PAP)
