Kwarantanna na Ukrainie - jak się bronić przed A/H1N1?
Jak rozpoznać grypę A/H1N1? Jak się przed nią bronić? – Obie grypy, zarówno zwykła jak i A/H1N1, dają dokładnie te same objawy. Z tą różnicą, że w przypadku grypy A/H1N1 często występują kłopoty żołądkowo-jelitowe typu nudności, wymioty czy biegunka – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Radosław Chądzyński, internista. Na Ukrainie ogłoszono kwarantannę. Obecność wirusa grypy A/H1N1 potwierdzono dotychczas u 11 hospitalizowanych osób na Ukrainie.
WP: Anna Kalocińska: Jak rozpoznać czy jesteśmy chorzy na zwykłą grypę czy A/H1N1?
Radosław Chądzyński:- Obie grypy, zarówno zwykła jak i A/H1N1, mają dokładnie te same objawy. Z tą różnicą, że w przypadku grypy A/H1N1 często występują kłopoty żołądkowo-jelitowe, typu nudności, wymioty czy biegunka; zaś w przypadku zwykłej grypy objawy zarażenia koncentrują się głównie na układzie oddechowym. Często zwykła grypa zajmuje nabłonek dolnych dróg oddechowych, nierzadko powodując zapalenie oskrzeli czy płuc.
Najlepiej jednak zgłosić się do lekarza rodzinnego, który zdecyduje, czy mamy do czynienia z zagrożeniem grypą A/H1N1 czy nie.
WP: Grypę A/H1N1 łatwo więc pomylić z grypą żołądkową…
- Nie ma czegoś takiego jak grypa żołądkowa. Są objawy nieżytu żołądkowo-jelitowego, który może powodować setki jeśli nie tysiące różnych odmian wirusów. Grypa żołądkowa nie jest jakąś oddzielną jednostką chorobową.
WP: Czy możemy zahamować rozwój grypy A/H1N1 środkami dostępnymi w domu?
- Przede wszystkim trzeba najpierw wysunąć podejrzenie, że mamy do czynienia z zarażeniem grypą A/H1N1. Podejrzenie jest uzasadnione, kiedy ktoś miał kontakt z osobą zarażoną. Na przykład podczas podróży samolotem, gdzie – na lotnisku czy w samolocie – mijamy się z szeregiem różnych osób z różnych krajów.
Trzeba pozostać w domu i nie roznosić zakażenia, ale skontaktować się z lekarzem rodzinnym. W profilaktyce i leczeniu pozostają do dyspozycji leki, takie jak Oseltamivir i Zanamivir. Leczenie może być stosowane tylko do 48 godzin od rozpoczęcia objawów.
WP: Czy szczepionka na zwykłą grypę może zabezpieczyć nas przed zachorowaniem na grypę A/H1N1?
- Nie, nie może. To jest zupełnie inny rodzaj grypy. Radziłbym się jednak szczepić na grypę tym, którzy mają do tego wyraźne wskazania, jak ludzie po 60. roku życia, dzieci poniżej 5. roku życia czy osoby z niewydolnością narządów, jak serce czy nerki. Takie osoby, znajdujące się w grupie podwyższonego ryzyka, powinny na siebie szczególnie uważać.
Zwykła grypa nie daje odporności na grypę A/H1N1. Współistnienie u kogoś dwóch odmian grypy, zwykłej i A/H1N1, może być jednak zabójcze. Szczepionka, nawet na zwykłą grypę, mogłaby jednak znacznie te objawy złagodzić.
WP: A co ze szczepionką na grypę A/H1N1? Warto się szczepić?
- Jeśli tylko będziemy mieli taką możliwość, to jak najbardziej. Mam tu na myśli wyłącznie szczepionkę zarejestrowaną i przebadaną klinicznie.
W przypadku szczepionek możemy mówić o podejściu prywatnym, kiedy pacjent nie chce być chory i szczepi się, by zapobiec zarażeniu i drugim, epidemiologicznym, kiedy szczepimy całą populację. Gdyby większość osób się zaszczepiła, to znacznie zahamowałoby to ogólną liczbę zarażeń, również w grupie tych osób, które się nie zaszczepiły.
WP: A co z maseczkami? Mogą uchronić nas przed zarażeniem?
- W przypadku pandemii faktycznie takie maseczki są potrzebne. Na razie jednak nie ma w Polsce potrzeby stosowania podobnej ochrony.
Przeczytaj również wywiad z maja br.: Jak się bronić przed wirusem A/H1N1?