Kury-strażnicy w ptasim parku
Ekipa specjalnie wyselekcjonowanych
ptaków ma ostrzegać przed ptasią grypą w największym ptasim parku
świata - singapurskim Jurong BirdPark.
Jak podały władze weterynaryjne w Singapurze, wartę w
parku objęło dziewiętnastu strażników: kury, wyhodowane bez
odporności na choroby wirusowe. To nasza tajna policja -
powiedział jeden z członków zarządu parku.
09.11.2005 | aktual.: 09.11.2005 12:53
Umieszczone w specjalnie skonstruowanych klatkach kury będą bezustannie badane na obecność wirusów, w tym przede wszystkim - wirusa ptasiej grypy H5N1. Ponieważ nie mają żadnej odporności na infekcje, jeśli w parku pojawi się takie zagrożenie, ptasi strażnicy zachorują najpierw - twierdzą singapurscy weterynarze.
Budowany od lat 70. park ptasi w singapurskiej dzielnicy Jurong rozciąga się na obszarze 20 hektarów. Znajduje się tu ponad dziewięć tysięcy ptaków z 900 gatunków. Wszystkie zostały zaszczepione na ptasią grypę.
W zeszłym roku park w Singapurze odwiedziło ponad 800 tysięcy ludzi - według zarządu parku, obawy przed ptasią grypą nie wpłynęły w tym roku na zmniejszenie liczby turystów - prawdopodobnie było ich nawet więcej niż w 2005 r.
W Singapurze do tej pory nie notowano ani jednego przypadku ptasiej grypy, dziesiątkującej ptaki hodowlane na fermach w innych krajach regionu. Wirus H5N1 zaatakował też w Azji ponad stu ludzi - 62 osoby zmarły.