Kurski: Ziobro nie powinien zrzekać się immunitetu
Poseł PiS Jacek Kurski uważa, że jego klubowy
kolega Zbigniew Ziobro nie powinien zrzekać się dobrowolnie
immunitetu. Według posła, głosowanie nad wnioskiem w Sejmie będzie
"tak naprawdę głosowaniem za odrzuceniem walki z korupcją w Polsce
i sądzeniem tych, którzy z korupcją walczą".
09.07.2008 | aktual.: 09.07.2008 14:00
Do Sejmu wpłynął już wniosek o uchylenie immunitetu poselskiego Ziobrze o co wnioskuje płocka prokuratura. Chodzi o wszczęte przez płocką prokuraturę okręgową śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego poprzez rozpowszechnianie informacji z innego postępowania prokuratorskiego.
Sprawa związana jest z postępowaniem dotyczącym mafii paliwowej. Informacje z tego śledztwa zreferował prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu krakowski prokurator Wojciech Miłoszewski (do sądu dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym skierowano wniosek o uchylenie mu immunitetu prokuratorskiego), a w całej sprawie pośredniczył ówczesny minister sprawiedliwości, prokurator generalny, Zbigniew Ziobro.
Pismo w sprawie uchylenia immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości podpisał prokurator Krajowy Marek Staszak.
Ziobro zapowiedział we wtorek, że po sejmowej debacie nad uchyleniem mu immunitetu sam się go zrzeknie. Jak dodał, będzie chciał powiedzieć opinii publicznej kilka słów na temat całej sprawy.
Będę namawiał Zbyszka, aby nie zrzekał się immunitetu, aby podczas głosowania nad tym wnioskiem, każdy poseł polskiego Sejmu wypowiedział się, czy jest za mafią paliwową czy za Zbigniewem Ziobro - powiedział Kurski.
Jak dodał, głosowanie nad wnioskiem o uchylenie immunitetu Ziobrze "jest tak naprawdę głosowaniem za odrzuceniem walki z korupcją w Polsce i sądzeniem tych, którzy z korupcją walczą".
Namawiam Zbigniewa Ziobrę, doceniwszy jego honorową postawę, żeby poddać ten wniosek głosowaniu imiennemu: kto jest za tym, żeby w Polsce sądzić korupcję, a kto jest za tym, żeby sadzić tych którzy skutecznie walczyli z korupcją - mówił Kurski.
Pytany, czy PiS traktuje wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze jako zemstę za złożenie przez PiS wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego odparł, że nie.
My reagujemy na psucie prawa, na tępienie ostrza walki z korupcją i przestawienie wektorów wartości w Polsce. Nagle pod pręgierzem prawa mają stanąć, ci którzy skutecznie, tak jak Zbigniew Ziobro walczyli z mafią paliwową, piłkarską - mówił poseł.
Kurski cenił zachowanie Zbigniewa Ćwiąkalskiego, który nie podpisał wniosku o uchylenie immunitetu Ziobrze jako "bardzo mądre" i "bardzo przewidujące".
Rozumiem pana Ćwiąkalskiego, który nie chce dawać swojego podpisu pod ten haniebny proceder. Platforma powinna wyciągnąć z jego wstrzemięźliwości wnioski- podkreślił Kurski.
Jak ocenił, "sam Ćwiąkalski nie wierzy w "prosperity" Platformy, bo wie że za dwa lata przyjdzie kara i werdykt wyborców za skandaliczną walkę z tymi, którzy walczyli z korupcją".