Kurski: PO chce zepchnąć bohaterów na cmentarz
- Stanowisko rządzących w sprawie pomnika to walka z pamięcią o Lechu Kaczyńskim. Absurdem jest twierdzenie, że pomnik już jest, na Powązkach. To komuna chciała zepchnąć bohaterów narodowych na cmentarze - mówi w "Kontrwywiadzie" RMF FM Jacek Kurski. - Jeżeli stanie pomnik, będziemy chodzić pod pomnik - dodaje.
08.04.2011 | aktual.: 08.04.2011 09:26
Zapytany, czy nadąża za swoim prezesem w obliczu ciągłych zmian i dużej aktywności medialnej Jarosława Kaczyńskiego, Kurski powiedział, że za prezesem tak, ale nie nadąża za mediami, które ubzdurały sobie, żeby z każdej wypowiedzi prezesa robić temat dnia. - Wypreparowując jedno zdanie, rozhuśtowując je do niebywałych rozmiarów i robiąc wokół tego nagonkę - media wpływają na kształt debaty publicznej, niszczą opozycję i dorabiają gębę - podkreślił Jacek Kurski.
Kurski jest tez zdania, że zdanie w raporcie prezesa PiS, że że "śląskość to zakamuflowana niemieckość" powinno być tylko jednym ze stu elementów, które przy dobrej woli byłoby w oczywisty sposób wyjaśnione.
- Ja potrafię ocenić, o czym powinna być debata publiczna. Jeżeli przez trzy i pół roku media robią strasznie brzydką rzecz wobec Prawa i Sprawiedliwości i wyolbrzymiają sprawę pani Barbary Blidy i sugerują, że jest w tym wielka niegodziwość polityków PiS i w tym tygodniu jest umorzenie oczywistego wątku, że nie było żadnego zacierania śladów, to media, które przez lata robiły klimat przeciwko PiS-owi, powinny dzisiaj mówić o umorzeniu - powiedział Kurski. - Wątek ten służył do atakowania Prawa i Sprawiedliwości. Na tym polega choroba polskich mediów - dodał.
Kurski był zapytany także, czy niezależnie od pomnika będą przychodzić pod pałac. - Ja myślę, że jeżeli stanie pomnik, to oczywiście będziemy przychodzić pod pomnik. Dlatego, że w polskiej tradycji są dwa rodzaje wspomnienia. Jest wspomnienie i pamięć prywatna - to są groby, cmentarze. I jest przestrzeń publiczna, w której narodowi bohaterowie, a tacy niewątpliwie są po tej katastrofie ci, którzy zginęli, powinni być czczeni. To komuna chciała zepchnąć narodowych bohaterów, na przykład ofiary Grudnia '70 na cmentarz - "wszyscy idźcie na cmentarz" - czy powstańców warszawskich - powiedział.