Kurski: łabędzi śpiew Olejniczaka
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Kurski uważa, że słowa szefa SLD Wojciecha Olejniczaka dotyczące koalicji rządzącej to "łabędzi śpiew i krokodyle łzy" polityków, którzy przegrali wybory.
02.06.2007 | aktual.: 02.06.2007 20:51
Podczas konwencji programowej Sojuszu Olejniczak powiedział, że rząd zmierza do ograniczenia demokracji. Państwo zamiast być przyjacielem staje się żandarmem - stwierdził przewodniczący SLD. Jego zdaniem, na policję i prokuratorów wywierane są ustne naciski, a ministrowie boją się podejmować decyzje, by nie być posądzonymi o korupcję.
Jacek Kurski powiedział w Radiu Gdańsk, że Polacy nie nabiorą się na język przewodniczącego SLD. Poseł PiS powiedział, że rząd odnosi sukcesy i idzie w dobrą stronę. Polityk Prawa i Sprawiedliwości ironizował, że powrót SLD oznaczałby również powrót "Andrzeja Pęczaka, Aleksandry Jakubowskiej i recesji".
Wojciech Olejniczak podczas konwencji ocenił też, że władza stara się ograniczać niezależność. Według niego, przykładem na to jest zmiana ordynacji wyborczej przed ostatnimi wyborami samorządowymi.